Puyol w kadrze meczowej na Atlético

Carles Puyol został powołany przez Gerardo Martino na rewanżowy mecz ćwierćfinału przeciwko Atlético. Jest jednym z trzech środkowych obrońców, którzy znaleźli się w kadrze na to spotkanie.

Mimo kłopotów zdrowotnych, jakie dręczą kapitana Barcelony w obecnym sezonie, Gerardo Martino zdecydował się na włączenie Puyola do meczowej osiemnastki. Choć wydaje się, że popularny „Tarzan” nie jest jeszcze w pełni formy po kolejnym przebytym urazie, to problemy „Barcy” na pozycji stopera zmusiły trenera do powołania hiszpańskiego obrońcy na spotkanie z Atlético.

Puyol w obecnym sezonie zagrał jedynie w dwunastu spotkaniach. Ciągłe kontuzje, jakich nabawia się ostatnio Hiszpan, nie pozwalają mu grać na najwyższym poziomie. W związku z tym kapitan „Blaugrany” podjął decyzję o opuszczeniu stolicy Katalonii po sezonie. Zanim jednak to nastąpi, „Puyi” będzie miał okazję pomóc Barcelonie w walce o awans do półfinału Ligi Mistrzów.

Martino będzie miał do dyspozycji tylko dwóch stoperów będących w pełni formy: Mascherano oraz Bartrę. Gerard Pique nabawił się kontuzji podczas pierwszego spotkania z Atlético na Camp Nou i prawdopodobnie nie zagra przez ok. miesiąc. Wobec takiej sytuacji kadrowej Martino nie miał wyboru i musiał powołać weterana, czyli właśnie Puyola.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Kapitan „Barcy” mógł znaleźć się już w składzie na ostatnie spotkanie La Liga przeciwko Betisowi, wtedy jednak ostatecznie nie otrzymał zielonego światła na grę od klubowych lekarzy.