Radosław Sobolewski po SIÓDMYM zwycięstwie z rzędu Wisły Kraków. „Pewien etap trzeba zamknąć”

2023-04-02 08:06:59; Aktualizacja: 1 rok temu
Radosław Sobolewski po SIÓDMYM zwycięstwie z rzędu Wisły Kraków. „Pewien etap trzeba zamknąć” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Gazeta Krakowska

Wisła Kraków zaliczyła w sobotę kolejny ważny triumf, przekonując o swojej wysokiej formie w starciu z Chrobrym Głogów. Trener „Białej Gwiazdy”, Radosław Sobolewski, przestrzega przed hurraoptymizmem, przypominając o trudnym terminarzu.

Wisła Kraków wróciła po przerwie reprezentacyjnej w wielkim stylu. W 25. kolejce ligowej 13-krotni mistrzowie Polski pokonali Chrobrego Głogów, walczącego o dostanie się do strefy barażowej. Drużyna ze stolicy Małopolski nie dała żadnych szans rywalowi, pokonując go pewnie 4:1.

W sobotnim meczu ze świetnej strony pokazali się szczególnie hiszpańscy zawodnicy krakowskiej drużyny, a konkretniej Ángel Rodado, Miki Villar i Luis Fernández. Cała trójka wpisała się na listę strzelców, decydując o okazałym zwycięstwie.

Wisła Kraków przedłużyła zatem swoją serię, zapoczątkowaną 10 lutego. Podopieczni Radosława Sobolewskiego zanotowali siódme zwycięstwo z rzędu, co zasługuje na ogromne uznanie.

Na konferencji po meczu trener „Białej Gwiazdy” nie ukrywał swojego zadowolenia, aczkolwiek starał się tonować nastroje. 46-latek przypomina, że przed zespołem wymagający terminarz.

- Wygraliśmy pewnie 4:1. To kolejne zwycięstwo w naszej serii. I co najważniejsze, zrobiliśmy kolejny krok. Na tym meczu chciałbym pewien etap zamknąć. Przed nami teraz już mecze z drużynami, które bezpośrednio walczą z nami o awans. I na pewno będziemy się musieli do tych spotkań przygotować optymalnie. Mam nadzieję, że nam się to uda. Do tej pory wszystko funkcjonuje. Musimy po prostu podtrzymać pewne rzeczy i czekamy z niecierpliwością na kolejne mecze - powiedział Sobolewski.

W najbliższych ligowych kolejkach rozpędzona Wisła zmierzy się z szóstą w tabeli Puszczą Niepołomice, dziewiątą Stalą Rzeszów, drugim Ruchem Chorzów, ostatnią Chojniczanką i na początku maja z liderem, czyli ŁKS-em Łódź.