Rafael Benítez snuje plany na powrót do pracy. Tam chciałby trenować

2025-09-20 14:28:15; Aktualizacja: 22 minuty temu
Rafael Benítez snuje plany na powrót do pracy. Tam chciałby trenować Fot. Jonathan Moscrop / AMA / PRESSFOCUS
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: The Telegraph

Czas płynie nieubłaganie. Minęło już ponad półtora roku od momentu, kiedy popularny trener Rafael Benítez wylądował na bezrobociu. W rozmowie dla „The Telegraph” nieśmiało wspomniał, w którym miejscu chciałby ponownie zarządzać zespołem.

Hiszpanowi nie należy odbierać licznych zasług, na jakie zapracował. Po raz pierwszy głośno o nim zrobiło się na początku bieżącego stulecia, gdy wygrywał tytuły mistrza Hiszpanii czy Puchar UEFA z Valencią.

Później chlubę przyniósł mu spektakularny debiutancki sezon w Liverpoolu ze słynnym finałem Ligi Mistrzów w Stambule. Trofea zdobywał też z Interem Mediolan, Chelsea czy Napoli.

Po 2015 roku blask przygasł. Do teraz ciąży na nim nieudana przygoda w Realu Madryt. Co prawda miał swoje lepsze chwile w Newcastle United, natomiast ta przygoda znalazła się w cieniu kolejnych wpadek w roli szkoleniowca Evertonu czy Celty Vigo, która zamiast o europejskie puchary walczyła o utrzymanie.

W ostatnich dniach Benítez przebywał w Anglii, oglądając z trybun mecze Liverpoolu i Newcastle United w Lidze Mistrzów. W wywiadzie dla „The Telegraph” zaznaczył, że dąży do tego, aby ponownie znaleźć zatrudnienie w Europie. Interesują go głównie wyspiarski kraj.

– To źle, gdy ludzie potrafią postrzegać trenera jako emeryta. Ludzie wciąż mnie pytają, czy chcę pracować w tej roli. Odpowiadam: oczywiście, że tak. W Europie, w szczególności w Anglii. Nie chcę, by o mnie myślano jak o skończonym trenerze. Wciąż się rozwijam – zapewnił.

Należy się domyślać, że „Rafa” zgłasza akces do ponownego zaistnienia w Premier League. Jak na razie najbliżej zmiany na ławce jest West Ham United, który poszukuje kandydata na następcę Grahama Pottera.