Rafaela Pimenta wskazała swój największy sukces. Dotyczy Erlinga Brauta Haalanda

Rafaela Pimenta wyjawiła w rozmowie z Piotrem Koźmiński z Goal.pl, że za swój największy sukces w dotychczasowej działalności w charakterze piłkarskiej agentki uznaje podpisanie nowego kontraktu przez Erlinga Brauta Haalanda z Manchesterem City.

Mino Raiola odszedł przedwcześnie z ziemskiego świata blisko trzy lata temu. Przed nastaniem tego momentu zbudował wokół siebie niebywałą siatkę kontaktów oraz powiązań piłkarskich, które pozwoliły mu cieszyć się mianem super agenta.

Stworzone przez niego imperium nie mogło naturalnie rozpaść się, jak domek z kart. W konsekwencji jego znacząca część przypadła w udziale między innymi Rafaeli Pimencie, stojącej przez lata w jego cieniu.

Brazylijka po wypłynięciu na szerokie wody radzi sobie całkiem nieźle, co pokazuje posiadanie przez nią bezpośredniego wpływu na kariery Erlinga Brauta Haalanda, Matthijsa de Ligta czy Santiago Gimeneza.

Popularne

Previous

„Afimico Pululu mentalnie odszedł z Jagiellonii Białystok”

Thomas Müller pójdzie śladami Lukasa Podolskiego?! Ten klub chce gwiazdę Bayernu Monachium

„Jacek Zieliński w Legii Warszawa jutro podpisywałby z nim kontrakt i płacił siedem milionów euro”

Hitowy powrót do Lecha Poznań już wkrótce?! Mateusz Borek może się o to założyć

Kamil Jóźwiak już latem w Ekstraklasie? Ten klub będzie miał duże szanse

Była gwiazda Chelsea trenerem Wieczystej Kraków?!

Lukas Podolski skomentował ruch Legii Warszawa

OFICJALNIE: Po sezonie odchodzi z Rakowa Częstochowa. „Trudny to moment dla mnie”

Next

Przy okazji wizyty na sympozjum agentów w Warszawie zgodziła się odbyć rozmowie z Piotrem Koźmińskim z Goal.pl, zdradzając w jej trakcie zrealizowaną transakcję, z której jest najbardziej dumna.

- Przedłużenie kontraktu Erlinga Haalanda. Miało być o 10 lat, ale zajęło sześć miesięcy, żeby to wszystko przygotować, więc stanęło na 9,5. Choć to też nie jest tak, że byłam z jakiejś transakcji w pełni zadowolona. Nie, zawsze się zastanawiam, czy coś jeszcze dałoby się zrobić. Zawsze w pewnym sensie odchodzę od stołu negocjacyjnego sfrustrowana. Nawet jak dostanę niemal całe ciastko, to jeszcze chciałabym na przykład widelec - przekazała.

Reprezentant Norwegii dołączył do ekipy z Etihad Stadium latem 2022 roku za 60 milionów euro z Borussii Dortmund i w połowie rozgrywek 2024/2025 zgodził się zaakceptować warunki nowego kontraktu z „The Citizens”, wiążąc się z nimi aż do 30 czerwca 2034 roku.

Pinamenta jednocześnie nie zająknęła się w żaden sposób na temat ewentualnego istnienia w umowie specjalnej klauzuli, która pozwoliłaby piłkarzowi zmienić pracodawcą w połowie 2029 lub 2030 roku.

Całą rozmowę z Brazylijką możecie przeczytać na stronie Goal.pl.