Rafał Grodzicki o odejściu ze Śląska Wrocław. „To pytanie jest do prezesa”

2025-04-07 11:18:14; Aktualizacja: 6 godzin temu
Rafał Grodzicki o odejściu ze Śląska Wrocław. „To pytanie jest do prezesa” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl

Rafał Grodzicki po sezonie odejdzie ze Śląska Wrocław. Zbierający ostatnio pochwały dyrektor sportowy opowiedział o kulisach nadchodzącego rozstania na kanale Meczyki.pl.

Śląsk na początku listopada zatrudnił na stanowisku dyrektora sportowego Rafała Grodzickiego. Decyzja ta nie spotkała się z najlepszym odbiorem kibiców. Trzeba jednak przyznać, że 41-latek, działając pod ogromną presją czasu, przeprowadził zimą naprawdę udane ruchy.

Wydaje się, że w końcu wrocławski zespół ma jakościowego napastnika. Po okresie adaptacji kapitalnie zaczął się prezentować Assad Al-Hamlawi.

Śląsk sięgnął po osiem punktów w czterech ostatnich meczach. Nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale strata do bezpiecznej strefy nie jest wysoka. Po remisie z Motorem Lublin pojawiła się niespodziewanie informacja o nadchodzącym odejściu Grodzickiego.

Jak się okazało, na początku marca działacz otrzymał wypowiedzenie. Oznacza to, że po sezonie opuści Oporowską. Co było głównym powodem tej decyzji?

- To jest pytanie do prezesa. Nie mnie oceniać, jaki był powód. Na to pytanie musi sam odpowiedzieć. Dla mnie to, że wczoraj się to pojawiło, to nie jest dobra informacja. Ta informacja nie jest pomocna. Rzeczywiście, wydarzyło się. Dostałem wypowiedzenie, będę pracował do końca sezonu - oznajmił na kanale Meczyki.pl Grodzicki.

- Były momenty i są dalej, że we Wrocławiu jest gorąco. O dobre decyzje wtedy jest ciężko. Piłka nożna jest specyficzna. Uważamy, że bardzo szybko Assad wkomponował się w drużynę. Wiedzieliśmy, że trzeba poczekać. [...] W polskiej piłce brakuje cierpliwości. Jestem w stanie zrozumieć pewne decyzje. To było miesiąc temu. Przez ten czas wykonaliśmy ciężką pracę, która zaczyna się bronić - dodał.

Na stanowisku prezesa „Wojskowych” doszło pod koniec lutego do zmiany. Patryka Załęcznego zastąpił Michał Mazur.