Raków Częstochowa: Koniec pewnej epoki. Dłuższy staż ma tylko Marek Papszun

2023-05-02 11:11:46; Aktualizacja: 1 rok temu
Raków Częstochowa: Koniec pewnej epoki. Dłuższy staż ma tylko Marek Papszun Fot. Michal Kosc / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Tomáš Petrášek stanie 2 maja przed szansą na wywalczenie trzeciego i zarazem ostatniego Pucharu Polski w barwach Rakowa Częstochowa.

Trzykrotny reprezentant Czech dołączył do zespołu „Medalików” z Viktorii Žižkov w lipcu 2016 roku, gdy ten rywalizował jeszcze w trzeciej klasie rozgrywkowej.

Od tego momentu nie potrzebował zbyt wiele czasu do zaskarbienia sobie zaufania ze strony Marka Papszuna, który zaledwie kilka miesięcy wcześniej przejął stery nad drużyną.

Wówczas obaj panowie nie mogli przypuszczać, że odegrają tak istotną rolę w sukcesach Rakowa Częstochowa.

***

Puchar Polski: Bonus 400 złotych za bramkę Legii Warszawa lub Rakowa Częstochowa

Finał Pucharu Polski: Przewidywane składy na Legia Warszawa - Raków Częstochowa

***

Razem przeszli z nim drogę z II ligi do Ekstraklasy, gdzie po dwóch wywalczonych wicemistrzostwach zmierzają do zdobycia historycznego tytułu mistrzowskiego.

W międzyczasie udało im się sięgnąć dwukrotnie po Puchar Polski (przy pierwszym sukcesie miał tylko symboliczny wkład z powodu leczenia poważnej kontuzji) i teraz mają olbrzymią ochotę na to, by trzeci raz z rzędu wznieść to trofeum w górę na zakończenie swojego pobytu w ekipie „Medalików”.

Pewne jest już to, że rozstanie się z nim Marek Papszun, którego na ławce trenerskiej zastąpi dotychczasowy asystent Dawid Szwarga.

W przypadku Tomáša Petráška nie jest to jeszcze w stu procentach przesądzone, ale jego niedawne wypowiedzi wskazują na to, że i on zakończy wkrótce swój długoletni pobyt w zespole.

- Na ten moment mogę powiedzieć tylko tyle, że za bardzo nie ma, o czym mówić, bo na stole nie leży żadna propozycja. Nie otrzymałem nowego kontraktu - powiedział w programie „Gol” na antenie TVP Sport.

Środkowy obrońca rozegrał łącznie 170 spotkań dla Rakowa Częstochowa, zdobywając w nich 34 bramki.

Warto zaznaczyć, że 31-latek każdy sezon kończył z przynajmniej jednym trafieniem.

***

Legia Warszawa: Kosta Runjaić w kontrze do Marka Papszuna. „Mamy zaufanie do obsady sędziowskiej”

Raków Częstochowa: Marek Papszun zdziwiony przed finałem Pucharu Polski. „Trochę niezrozumiałe”