Rasistowski atak w ekstraklasie Boliwii. Zawodnik zszedł z boiska!
2019-03-24 11:40:31; Aktualizacja: 5 lat temuSerginho miał dość rasistowskich okrzyków pod swoim adresem i w związku z tym odmówił kontynuowania gry.
17 marca w meczu pomiędzy Jorge Wilstermann i Blooming kibice wyzywali Serginho (Jorge Wilstermann) od małp i krzyczeli, by wracał do dżungli. W pewnej chwili 34-letni skrzydłowy nie wytrzymał i postanowił opuścić plac gry. Swoją decyzję argumentował faktem, że mecz w telewizji oglądała jego rodzina.
Kluby potępiły zachowanie kibiców, jednak ekipa rywali postanowiła złożyć skargę wobec drużyny przeciwnej, jak również jej zawodnika. W obu przypadkach władze Blooming domagają się rocznego zawieszenia, a ponadto odjęcia dziewięciu punktów Jorge Wilstermann.
Natomiast zespół Brazylijczyka zawiadomi w tej sprawie krajowe oraz międzynarodowe władze, jak również ma zamiar złożyć skargę do sądu. Te informacje potwierdził prawnik boliwijskiego klubu.Popularne
– Wszyscy mogli obejrzeć to w telewizji. Od kiedy rozpocząłem rozgrzewkę słyszałem rasistowskie okrzyki kierowane w moim kierunku. Podczas spotkania, za każdym razem kiedy byłem przy piłce, słyszałem ludzi naśladujących małpy. Nazywali mnie małpą i krzyczeli, żebym wracał do dżungli. Moja rodzina oglądała mecz w telewizji. Można znieść wszystko, ale w tym przypadku zostały przekroczone wszelkie granice. To nie jest piłka nożna. Wszyscy jesteśmy sobie równi. Nie jestem inny ze względu na kolor mojej skóry. Bóg stworzył tylko jedną rasę: rasę ludzką – oznajmił Serginho.
34-latek gra w Jorge Wilstermann od 2017 roku. W tym czasie zanotował 13 występów, które okrasił dwoma golami i siedmioma asystami.