Raz i dwa! David De Gea wybronił rzuty karne w wygranym meczu Fiorentiny z Milanem [WIDEO]

2024-10-06 22:53:46; Aktualizacja: 2 godziny temu
Raz i dwa! David De Gea wybronił rzuty karne w wygranym meczu Fiorentiny z Milanem [WIDEO] Fot. Eleven Sports
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

David De Gea okazał się największym bohaterem spotkania Fiorentina – AC Milan. Dał on wspaniały popis obronionych rzutów karnych. Uczynił to dwukrotnie, co w znacznej mierze przyczyniło się do zwycięstwa w Serie A.

W pierwszej połowie sierpnia po sezonie przerwy hiszpański bramkarz w końcu powrócił na profesjonalną ścieżkę. Podpisał kontrakt z „Violą”. Kilka tygodni musiał poczekać na debiut w nowych barwach na krajowym podwórku, ale jak już we wrześniu przywdział rękawice, nie ustępuje miejsca Pietro Terracciano.

Dotychczas były zawodnik Manchesteru United oraz Atlético Madryt zapracował na jedno czyste konto, ale z po niedzielnym spotkaniu z Milanem z pewnością poświęciłby je za dwa obronione rzuty karne w jednym meczu, a do takiej sytuacji doszło w domowym meczu.

Na początku należy jednak wspomnieć, że cały pojedynek to jeden wielki konkurs na niewykorzystane „jedenastki”. Pierwszej nie wykorzystał Moise Kean. Na wysokości zadania stanął Mike Maignan.

W dalszej części starcia szans zamienienia najprostszych stałych fragmentów gry na gola nie wykorzystali „Rossoneri”. A było ich aż dwie. Pod koniec pierwszej odsłony De Gea zatrzymał Theo Hernándeza, a następnie wyczuł intencje Tammy'ego Abrahama.

33-latek w ten sposób utrzymywał skromne prowadzenie Fiorentiny (1-0). Statusu niepokonanego jednak nie utrzymał, bowiem wyrównującą bramkę zdobył Christian Pulisic.

Ostateczny cios wyprowadzili z kolei gospodarze. Wykonana praca przez De Geę nie została zniweczona. Postarał się o to Albert Gudmundsson, który przypieczętował komplet punktów w 73. minucie.

W tabeli Serie A panuje ogromny ścisk. Fiorentina zajmuje 11. miejsce, ale do prowadzącego Napoli traci sześć punktów.