Real Madryt dogadał się w sprawie głośnego transferu?! To może się wydarzyć już teraz

Real Madryt ma powody do zmartwień. Po Klubowych Mistrzostwach Świata jest zaniepokojony stanem środka obrony, dlatego myśli o sprowadzeniu nowego stopera jeszcze tego lata. Najbardziej prawdopodobna opcja to transfer Ibrahimy Konaté z Liverpoolu - zapewnia „Marca”.

Po Klubowych Mistrzostwach Świata Real miał sporo czasu do namysłu. Jak łatwo się domyśleć, szefostwo nie jest zadowolone z postawy zespołu. Największa krytyka spada na formację defensywną, która w starciu z Paris Saint-Germain została przedziurawiona. 

Na turnieju wiele zastrzeżeń budziła postawa Antonio Rüdigera, Édera Militão i Raúla Asencio. Z całego bloku obronił się jedynie Dean Huijsen.

„Królewscy” intensywnie myślą więc na sprowadzeniu jeszcze tego lata nowego, jakościowego defensora. Mają w głowie w zasadzie dwóch kandydatów - Ibrahima Konaté i Williama Salibę.

Popularne

Previous

Lech Poznań szaleje! Nadchodzi jeszcze jeden wyczekiwany transfer

Kiedyś kosztował 22,5 miliona euro, teraz trafi do Ekstraklasy?!

Tomasz Pieńko dopina wielki transfer w Ekstraklasie

OFICJALNIE: Michał Kucharczyk znalazł klub. „To więcej niż transfer”

Legia Warszawa ruszy po następnego reprezentanta Polski? „Bardziej realny temat”

„Chodzą takie plotki”. Dlatego Lech Poznań zawodzi na początku sezonu?!

„Gdybym wiedział, że tak zagra, to by nie zagrał”. Trener Pogoni Szczecin wściekły na postawę swojego piłkarza

Rozmawiają w sprawie wolnego transferu Bartosza Bereszyńskiego

Next

To gracz Liverpoolu wyrasta na znacznie bardziej prawdopodobną opcję. Spore znaczenie ma tutaj kontrakt, ważny tylko do końca czerwca przyszłego roku. 

Działacze z Anfield mają obawy, że stracą 26-latka za darmo na rzecz Realu podobnie jak w przypadku Trenta Alexandra-Arnolda. Co więcej, panuje wśród nich przekonanie, że w rzeczywistości Francuz osiągnął już pełne porozumienie z hiszpańskim gigantem i teraz tylko czeka na rozwój wydarzeń. 

Niewykluczone więc, że Liverpool otworzy się wkrótce na oferty. Z pewnością na to liczy druga strona.

„[...] To, co początkowo uważano za mało realną opcję, po przybyciu Huijsena stało się czymś w rodzaju pilnej potrzeby. Pozostał nieco ponad miesiąc do końca okna transferowego, a sytuacja może się zmienić” - zapewnia „Marca”.

Real już omawia warunki potencjalnej propozycji. Szanse na transfer bardzo mocno wzrosły.