Real Madryt okupił zwycięstwo z Osasuną większą liczbą kontuzji. Dwóch zawodników wypada na miesiąc [OFICJALNIE]
2024-11-11 13:12:23; Aktualizacja: 1 tydzień temuReal Madryt stracił Édera Militão na resztę sezonu z powodu odniesionego przez niego urazu w meczu z Osasuną (4:0). Poza nim kontuzji w tym pojedynku nabawili się też Lucas Vázquez oraz Rodrygo. Ich przerwa w grze ma z kolei potrwać przynajmniej miesiąc.
Trener Carlo Ancelotti zmaga się z poważnym kryzysem w strukturach „Królewskich”, który jest w dużej mierze podyktowany problemami zdrowotnymi poszczególnych piłkarzy. Największe z nich dotyczą formacji defensywnej, gdzie w dalszym ciągu do pełni sił nie powrócił David Alaba oraz swój udział w bieżących rozgrywkach zakończyli Dani Carvajal oraz Édera Militão.
Ten drugi dołączył do doświadczonego Hiszpana w trakcie pojedynku z Osasuną, w którym doznał całkowitego zerwania więzadła krzyżowego w prawej nodze.
Poza nim z urazami ten mecz zakończyli Lucas Vázquez oraz Rodrygo. W ostatnim czasie obaj przeszli szczegółowe badania, które wykazały u nich odpowiednio kontuzje w mięśniu przywodzicielu długim w lewej nodze oraz w mięśniu prostym uda w lewej nodze.Popularne
Media szacują, że przerwa obu graczy potrwa przynajmniej miesiąc. W przypadku Brazylijczyka ten okres może wydłużyć się nawet do sześciu tygodni.
Jeżeli te informacje znajdą swoje potwierdzenie, to trener Carlo Ancelotti nie skorzysta z ich usług w spotkaniach przeciwko CD Leganés, Liverpoolowi (Liga Mistrzów), Getafe, Athleticu, Gironie i Atalancie (Liga Mistrzów).
U skrzydłowego w grę wchodzi ponadto opuszczenie kolejnych dwóch ligowych potyczek z Rayo Vallecano oraz Sevillą i opuszczenie Pucharu Interkontynentalnego.
Lucas Vázquez zastępował ostatnio Carvajala i zdążył w bieżącym sezonie zanotować dwa trafienia oraz asystę w czternastu meczach. Z kolei Rodrygo, który zdążył dopiero wyleczyć inny uraz uda, strzelił trzy gole i zaliczył dwa otwierające podania w piętnastu grach.
Poza nimi w orbicie zainteresowań włoskiego szkoleniowca nie znajdują się ponadto Thibaut Courtois i Aurélien Tchouaméni.