Real Madryt opracował plan pozyskania Aubameyanga

Angielskie media podają, że Real Madryt przygotowuje wymianę z Arsenalem, w myśl której do Hiszpanii miałby przybyć Pierre-Emerick Aubameyang, a w przeciwnym kierunku powędrowałby Luka Jović.

Serbski napastnik w poprzednim sezonie imponował formą strzelecką, dlatego ustawiła się po niego kolejka chętnych. Wśród ekip zainteresowanych sprowadzeniem blisko 22-letniego zawodnika była m.in. Barcelona, Paris Saint-Germain czy Real Madryt, a koniec końców trafił on do stolicy Hiszpanii.

Za autora dziesięciu trafień na poziomie Ligi Europy zapłacono 60 milionów euro, zatem oczekiwania wobec niego było naprawdę spore. Sądzono wówczas, że w dłużej perspektywie czasu Luka Jović będzie w stanie zastąpić Karima Benzemę. Jego przygoda z „Królewskimi” nie zaczęła się jednak najlepiej.

Już w okresie przygotowawczym do sezonu atakujący złapał kontuzję i choć ostatecznie zdołał on dojść do pełnej sprawności na pierwszą kolejkę LaLiga, jak dotąd nie pokazuje pełni potencjału, który w nim drzemie. Dość powiedzieć, że gol strzelony 30 października w starciu z CD Leganés był dla niego pierwszym trafieniem od kilku miesięcy.

Mając to na uwadze, jak donosi Duncan Castles z „Sunday Times”, Real Madryt opracował sprytny plan wykorzystania byłego gracza Eintrachtu Frankfurt do pozyskania innego piłkarza. Zakłada on bowiem włączenie siedmiokrotnego reprezentanta Serbii do operacji z udziałem Pierre-Emericka Aubameyanga. Gabończyk stracił wiarę w to, że Arsenal będzie w stanie rywalizować o kluczowe trofea, nie mówiąc już o awansie do europejskich pucharów, dlatego nosi się z zamiarem zmiany pracodawcy. To z kolei chcą wykorzystać „Królewscy”.

Kapitan londyńskiej ekipy ma już jednak 30 lat, w związku z tym Florentino Pérez ani myśli wydawać na niego kroci. Prezes 13-krotnych zdobywców Pucharu Europy woli po prostu zamienić się zawodnikami.

Aubameyang w bieżącej kampanii uzbierał 13 trafień oraz jedną asystę, a jego umowa z „Kanonierami” wygasa w połowie 2021 roku.