Real Madryt po drugą gwiazdę defensywy Bayernu Monachium

„Los Blancos” dawno nie przeprowadzali aż tak wielu zmian kadrowych. Te wymusiły na nich decyzje Karima Benzemy i Marco Asensio o odejściu.

Francuz był pierwszym wyborem Carlo Ancelottiego w ataku i zapewniał średnio 20 goli na sezon. Jego zastąpienie jest konieczne.

Włoskiemu trenerowi najbardziej podoba się Harry Kane, dyrekcja optuje za pozyskaniem Kaia Havertza. Ostatecznie przybyć może obu, gdyż Niemiec daje sobie radę na prawym skrzydle, gdzie miejsce zwalnia wspomniany Asensio.

Druga siła LaLigi nie zapomina jednak o wzmocnieniach na innych pozycjach. Wkrótce potwierdzony ma zostać angaż Jude’a Bellinghama, który wprowadzi zupełnie nową jakość do środka pola drużyny.

W minionym sezonie kulały boki obrony i uzupełnienia w tych obszarach boiska również jest celem Realu Madryt.

„Królewscy” wykazują zainteresowanie Alphonso Davisem, ale to niejedyny piłkarz Bayernu Monachium figurujący na liście życzeń klubu.

Jak poinformował „AS”, śledzony jest również Benjamin Pavard, którego umowa wygasa już za rok, a decyzja odnośnie przyszłości nadal nie zapadła.

W przypadku nieprzedłużenia współpracy Niemcy otworzą się na sprzedaż już teraz. To potencjalna okazja transferowa, którą madrytczycy chcą wykorzystać.

Pavard ma 27 lat i wszystko, co potrzeba, aby móc rywalizować z Danim Carvajalem na pozycji prawego defensora. Jednocześnie jego wszechstronność pozwala mu na grę w środku obrony, a elastyczność „Carletto” pod względem zmiany pozycji może zostać pozytywnie odebrana przez Francuza, który cieszy się dużym zainteresowaniem innych klubów.

Mistrz świata z 2018 roku w poprzednim sezonie wybiegał na boiska 43 razy. Swoją obecność zaznaczył siedmioma trafieniami i asystą.