Real Madryt protestuje przed finałem Pucharu Króla!

Na sobotę zaplanowano finał Pucharu Króla pomiędzy Barceloną a Realem Madryt. Przedstawiciele tego drugiego postanowili jednak zaprotestować, co jest skierowane w stronę sędziów i hiszpańskiej federacji. O sprawie pisze między innymi „Marca”.

Start finałowej potyczki pomiędzy Barceloną a Realem Madryt jest zaplanowany na 22:00 w sobotę. Nieco ponad 24 godziny wcześniej przedstawiciele „Królewskich” mieli wziąć udział w konferencji prasowej, a następnie cała drużyna - odbyć trening. Nic takiego nie będzie miało jednak miejsca. Klub ze stolicy Hiszpanii odmówił udziału we wszystkich okołomeczowych wydarzeniach zorganizowanych przez rodzimą federację.

O co w ogóle chodzi? Jak podaje Jorge Calabres z Elespanol.com, władze Realu zwróciły się do związku z wnioskiem o wykluczenie z udziału w spotkaniu sędziów Ricardo de Burgosa Bengoetxei i Pablo Gonzáleza Fuertesa. To pokłosie ich wypowiedzi w trakcie konferencji prasowej. Szefostwo „Królewskich” uznało ich za nieprzygotowanych do pracy przy finale oraz wrogo nastawionych do klubu.

Prawdopodobnie głównie mowa o jednoznacznym (z perspektywy madrytczyków - nieprzychylnym) stanowisku wobec materiałów ukazujących się w klubowej telewizji Realu dotyczących pracy arbitrów.

Popularne

Previous

„Afimico Pululu mentalnie odszedł z Jagiellonii Białystok”

„Jacek Zieliński w Legii Warszawa jutro podpisywałby z nim kontrakt i płacił siedem milionów euro”

Hitowy powrót do Lecha Poznań już wkrótce?! Mateusz Borek może się o to założyć

Była gwiazda Chelsea trenerem Wieczystej Kraków?!

Kamil Jóźwiak już latem w Ekstraklasie? Ten klub będzie miał duże szanse

OFICJALNIE: Po sezonie odchodzi z Rakowa Częstochowa. „Trudny to moment dla mnie”

Dawid Kownacki na radarze klubu z Ekstraklasy. Nie chodzi o Lecha Poznań

Lech Poznań myśli o hitowym transferze. Niels Frederiksen jest nim zachwycony

Next

Jak zaznaczył dziennikarz, jego wniosek zostanie zapewne odrzucony.

Czy istnieje możliwość, że finał pucharu nie zostanie w rozegrany w ten weekend? Według powyższego źródła nic nie jest tutaj wykluczone. O scenariuszu, w którym zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego nie podejdzie do spotkania, wstępnie piszą też inni dziennikarze, ale na razie to raczej tylko sugestie.