Real Madryt wyeliminował Atlético! Niesamowita dramaturgia w konkursie rzutów karnych [WIDEO]
2025-03-12 23:50:26; Aktualizacja: 4 godziny temu![Real Madryt wyeliminował Atlético! Niesamowita dramaturgia w konkursie rzutów karnych [WIDEO]](img/photos/100195/1500xauto/real-madryt.jpg)
Atlético Madryt odrobiło straty z pierwszego spotkania z Realem Madryt, ale po raz kolejny nie było w stanie przejść odwiecznego rywala w Lidze Mistrzów. Do ćwierćfinału awansowali „Królewscy” po dramatycznym przebiegu konkursu rzutów karnych.
Gorące derby między odwiecznymi rywalami ze stolicy Hiszpanii były jednym z najbardziej wyczekiwanych dań w najlepszej szesnastce. Wynik z pierwszego starcia pozostawiał sprawę otwartą. Real wygrał na Santiago Bernabéu 2-1, ale ściany, jakie niosą Atlético w każdym domowym meczu pozwalały im myśleć, że w rewanżu przejmą inicjatywę i podświadomie mogą uważać się za faworyta.
Nie minęło pół minuty od pierwszego gwizdka Szymona Marciniaka, a już trybuny na Civitas Metropolitano eksplodowały. Gospodarze momentalnie wykorzystali nieudane przejęcie piłki gości. Antoine Griezmann zostawił piłkę Julianowi Alvárezowi, ten zgrał na prawą stronę do Rodrigo De Paula, Argentyńczyk posłał niskie dośrodkowanie w okolice szóstego metra, gdzie do uderzenia ostatecznie złożył się Conor Gallagher.
𝐆𝐎𝐋! 𝐆𝐎𝐋! 𝐆𝐎𝐋! 🚨 Atletico Madryt w niespełna 30 sekund strzeliło gola Realowi! ⏰ Królewscy kompletnie zaskoczeni! 😲 Do siatki trafia Conor Gallagher! 🎯
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 12, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/9M8ZRB5quoPopularne
Pierwsze w tym sezonie Ligi Mistrzów trafienie Anglika od razu przywróciło „Los Colchoneros” do rywalizacji, choć w ich polu karnym też robiło się gorąco. Serca fanów zabiły mocniej, gdy po dośrodkowaniu od Viníciusa Júniora piłkę ręką zagrał Giuliano Simeone. Polski arbiter nakazał jednak kontynuować grę.
Przez cały obraz 90 minut wyraźnie częściej piłka kleiła się do stóp zawodników Carlo Ancelottiego, natomiast to Atlético było zdecydowanie bardziej konkretne w strzałach na bramkę.
Złotej szansy na rozstrzygnięcie losów rywalizacji i uniknięcie dogrywki miał Vinícius Júnior. Brazylijczyk podszedł do rzutu karnego wywalczonego przez Kyliana Mbappé. Reprezentant Brazylii nie zachował jednak zimnej krwi i kompletnie się pomylił.
CO TAM SIĘ DZIEJE?! 🤯 Najpierw kapitalna akcja Kyliana Mbappe, który wywalczył rzut karny, a potem z jedenastu metrów myli się Vinicius! ❌🫨
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 12, 2025
📺 Derby Madrytu trwają w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/5PMSD0Bbr3
W taki oto sposób decydująca okazała się bramka z samego początku rewanżowej rywalizacji. Atlético utrzymywało się przy życiu, choć w przekroju regulaminowego czasu prezentowało się lepiej od obrońcy tytułu.
Dodatkowe dwa kwadranse nie przyniosły przełomu, pomimo iż to wiceliderzy LaLigi wrzucili wyższy bieg. Tak czy inaczej, o kontynuacji przygody jednej z drużyn musiał zadecydować konkurs „jedenastek”.
Na minuty przed wojną nerwów Ancelotti zdecydował się zdjąć z boiska „Viníego” i dać szansę Endrickowi, aby to młodszy z Brazylijczyków mógł przyczynić się do ewentualnego sukcesu.
Ostatecznie letni nabytek z Palmeiras nie strzelał, ale wykonanie zadania zameldowali jego koledzy. Po stronie gospodarzy nieprawidłowo karnego wykonał Alvárez. Po analizie VAR u Argentyńczyka dopatrzono się podwójnego kontaktu z piłką. Później było blisko wyrównania, bo pomylił się Lucas Vazquez. Ostatnim, który nie trafił do siatki, był jednak Marcos Llorente. Szansy w ostatniej turze nie zaprzepaścił Antonio Rüdiger i przypieczętował awans Realu.
𝐙𝐑𝐎𝐁𝐈𝐋𝐈 𝐓𝐎! 🚨 𝐑𝐄𝐀𝐋 𝐌𝐀𝐃𝐑𝐘𝐓 𝐆𝐑𝐀 𝐃𝐀𝐋𝐄𝐉! 🔥 Królewscy lepiej wykonywali rzuty karne! 👑 Atletico znów cierpi...
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 12, 2025
📺 Podsumowanie meczu w Magazynie Skrótów Ligi Mistrzów UEFA w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSWN1a pic.twitter.com/ClMaDcAJR2
W ćwierćfinale obrońcy trofeum zmierzą się z Arsenalem.