Redknapp doradcą w Bournemouth

2012-09-08 23:02:20; Aktualizacja: 12 lat temu
Redknapp doradcą w Bournemouth Fot. Transfery.info
Źródło: The Telegraph

Były szkoleniowiec Tottenhamu, Harry Redknapp powrócił do Bournemouth, gdzie pełnić będzie rolę doradcy. 65-latek nie będzie posiadał oficjalnego tytułu w klubie, ale dobrowolnie podzieli się z „The Cherries” swoimi poradami i opiniami.

Bournemouth, który występuje na co dzień w League One, był pierwszym klubem, który Redknapp prowadził na początku swojej menadżerskiej kariery. Anglik występował również w barwach tego klubu, jako piłkarz w latach 1972-1976, a także w roku 1982, po którym zawiesił buty na kołku.

Prezes „The Cherries”, Eddie Mitchell dał jasno do zrozumienia, że szkoleniowiec Paul Groves i jego asystent Shaun Brooks, nadal będą odpowiedzialni za wybieranie składu w drużynie. Zarówno Groves, jak i Brooks znajdowali się wcześniej w sztabie szkoleniowym Redknappa w Portsmouth.

- Paul i Shaun nadal będą posiadać decydujące słowo we wszystkich piłkarskich sprawach, nie ma co do tego wątpliwości. To bardzo inteligentni ludzie i nie muszą się słuchać kogokolwiek, jednak jestem pewien, że mogą się od niego uczyć. Oni pracowali z nim wcześniej i myślę, że jest jedyną osobą, która będzie w stanie doradzić Paulowi i Shaunowi bez odrzucania ich idei. – oświadczył Eddie Mitchell.

Redknapp, który doprowadził wcześniej Bournemouth do Second Division (obecnie League One) po raz pierwszy w historii klubu, był zadowolony, że może ponownie zaangażować się w piłkę nożną.

- Kocham futbol, uwielbiam patrzeć na piłkę nożną, kochałem to przez całe swoje życie i robię to do tej pory. Kiedy przechodzę koło parku i widzę grające tam w piłkę dzieci, zatrzymuję się, aby je oglądać. Dotarcie do Bournemouth zajmuje mi 10 minut i jest to klub, który ma dla mnie szczególne znaczenie. – rozpoczął Redknapp.

- Eddie Mitchell zapytał mnie, czy chcę do nich przyjść i przekazać trochę doświadczenia Paulowi Grovesowi, którego osobiście uważam za wybitnego i młodego menadżera. Odpowiedziałem, że nie mogę pozwolić sobie na długoterminowe zobowiązania, ale przez następny miesiąc albo dwa będę pełnił rolę doradcy. Nie mogę przecież grać każdego dnia w gola. – kontynuował 65-latek szkoleniowiec.

- Nie zamierzam przychodzić do szatni. Mój pobyt w klubie jest ochotniczą działalnością. Nie ma żadnej umowy ani pieniędzy, będę chodził na mecze wtedy, kiedy będę mógł, lub wpadał na treningi. Uwielbiam być zaangażowany w futbol, a do tego klubu mam wielką sympatię. – zakończył były menadżer „Kogutów”.

Więcej na ten temat: Anglia Harry Redknapp A.F.C. Bournemouth