Reprezentacja Belgii z pierwszym zwycięstwem na Niemcami od 69 lat

„Czerwone Diabły” mają za sobą kiepski mundial, podczas którego doszło do zgrzytów na linii Toby Alderweireld-Kevin De Bruyne. Jeden z faworytów w opinii ekspertów nie wyszedł nawet z grupy.

Po turnieju karierę reprezentacyjną zakończyli Eden Hazard, Simon Mignolet czy wspomniany Alderweireld. Reprezentacja Belgii zatrudniła też nowego selekcjonera.

Domenico Tedesco w swoim pierwszym meczu jako opiekun kadry narodowej pokonał Szwecję 3:0. Już wtedy było widać, że Włoch ma pomysł na kadrę, dając ważną rolę młodziutkim skrzydłowym oraz pomocnikom. Szczególnie świetnie spisał się Dodi Lukebakio.

Podczas rywalizacji z Niemcami na pierwszy plan wysunął się De Bruyne. To ofensywny pomocnik asystował przy golach Yannicka Carrasco oraz Romelu Lukaku. On również wpisał się na listę strzelców.

Ostatecznie Belgowie wygrali, gdyż gole Niclasa Füllkruga i Serge’a Gnabry’ego nie wystarczyły, aby odrobić straty. Zawody zakończyły się wynikiem 3:2.

Jak się okazuje, było to pierwsze zwycięstwo „Czerwonych Diabłów” nad „Orłami” od 26 września 1954 roku, co oznacza, że kibice czekali na podobny wyczyn aż 69 lat.

Bilans tej ekipy z Niemcami wygląda następująco: dwadzieścia porażek, remis i pięć wygranych.