Reprezentacja Polski czeka na nowego selekcjonera. Padła data ogłoszenia nazwiska następcy Paulo Sousy

Prezes Cezary Kulesza poinformował w „Sportowym Wieczorze” o terminie powołania nowego selekcjonera reprezentacji Polski.

Polski Związek Piłki Nożnej poinformował 29 grudnia o dojściu do porozumienia z Paulo Sousą w sprawie przedwczesnego rozwiązania współpracy w obliczu wyrażenia chęci przez Portugalczyka do kontynuowania swojej kariery trenerskiej w Flamengo.

Przedstawiciele naszego futbolu przystali na prośbę wystosowaną przez 51-latka po wynegocjowaniu korzystnych dla siebie warunków rozstania, co jednocześnie otworzyło im formalną drogę do rozpoczęcia rozmów z kandydatami na nowego selekcjonera.

Do tej pory w gronie trenerów mogących przystąpić z reprezentacją Polski do marcowych baraży o awans na Mistrzostwa Świata byli wymieniani Adam Nawałka, Maciej Skorża, Piotr Nowak, Michał Probierz, Marek Papszun, Jacek Magiera, Maciej Stolarczyk, Czesław Michniewicz, Jürgen Klinsmann, Dick Advocaat, Alexandre Guimarães czy Avram Grant.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Niewykluczone, że wśród wymienionych szkoleniowców znajduje się nowy opiekun „Biało-Czerwonych”, którego nazwisko mamy poznać w styczniu, co zapowiedział Cezary Kulesza w „Sportowym Wieczorze” na TVP Sport.

- 19 stycznia, czyli na pierwszym posiedzeniu zarządu, będziemy znać nazwisko nowego trenera - stwierdził prezes PZPN-u.

***

Zbigniew Boniek zmienia zdanie w sprawie Paulo Sousy. „Może rzeczywiście popełniłem błąd”