Reprezentacja Polski: Fabio Cannavaro wyjawia, dlaczego odrzucił ofertę PZPN-u

Fabio Cannavaro był jednym z głównych kandydatów do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Teraz wyjawia, dlaczego zdecydował się na odrzucenie oferty.

Zdobywca Złotej Piłki 2006 zebrał już trochę trenerskiego doświadczenia w Azji, ale nie ukrywa, że chętnie wróciłby do Europy. Odkąd rozstał się z Guangzhou FC szuka nowego pracodawcy i w wywiadzie dla „Corriere dello Sport” wyjawił, że w ostatnich miesiącach miał kilka ciekawych propozycji.

- To była przyjemność i wielki zaszczyt móc porozmawiać z działaczami Evertonu i Watfordu. Odzywali się do mnie również przedstawiciele Corinthians - powiedział Włoch.

Słynny defensor był również brany pod uwagę do roli selekcjonera reprezentacji Polski. To stanowisko w kontrowersyjnych okolicznościach opuścił Paulo Sousa, który uznał, że możliwość pracy we Flamengo już teraz jest dla niego bardziej kusząca niż walka o awans na mundial w Katarze. Ostatecznie jego posadę przejął Czesław Michniewicz, lecz Polski Związek Piłki Nożnej rozważał również zagranicznych kandydatów, w tym właśnie Fabio Cannavaro.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Trener potwierdza, że otrzymał propozycję, uznał jednak, że nie chce podejmować pochopnego wyboru, zwłaszcza, że wielkimi krokami zbliżały się mecze barażowe.

- Teraz daję sobie czas, nie chcę podjąć niewłaściwej decyzji. Nie spieszy mi się. Rozmawiałem z polską federacją, ale nie miałbym wystarczająco dużo czasu, by przygotować się do spotkań barażowych. Teraz zresztą sytuację i tak skomplikowała wojna.

Przypomnijmy, że Polska miała się zmierzyć w półfinale repasaży z Rosją, która została zdyskwalifikowana po naporach innych federacji na FIFA. Ma to rzecz jasna związek z inwazją zbrojną Rosji na Ukrainę. Polski Związek Piłki Nożnej nadal czeka na ostateczną decyzję czy podopieczni Czesława Michniewicza przejdą z miejsca do finału, czy też rozegrają mecz z innym rywalem.