Biało-czerwoni nie zaprezentowali się najlepiej w starciu z Czechami, przegrywając na wyjeździe 1:3.
Gdy zawody dobiegły końca, piłkarze zapowiadali, że zapomną o tym wyniku i w następnym spotkaniu zobaczymy odmieniony zespół.
Selekcjoner polskiej kadry dokonał kilku zmian personalnych, jednak pierwsze dwa kwadranse gry nie wyglądały najlepiej w naszym wykonaniu.
Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem remisowym, w 41. minucie miejsce miała akcja bramkowa.
W tej sytuacji strzał sprzed pola karnego oddał Jakub Kamiński, a piłka odbiła się od słupka. Po chwili dopadł do niej Karol Świderski i płaskim uderzeniem zaskoczył bramkarza. Tu swoje zdecydowanie zrobił Jan Bednarek, blokując przeciwnika.
Tym sposobem Polacy zeszli na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
"Trzeba wiedzieć, jak się ustawić" – Karol Świderski to ma 😎 Czekamy na kolejne gole Polaków❗ #POLALB
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 27, 2023
𝗧𝗥𝗔𝗡𝗦𝗠𝗜𝗦𝗝𝗔 👉 https://t.co/jYvRZSfRGG pic.twitter.com/d5yQ2QCCAp