Reprezentacja Polski: Mateusz Klich o swoim premierowym występie u Paulo Sousy

Reprezentant Polski Mateusz Klich pokusił się o skomentowanie postawy swojej i swoich kolegów w meczu przeciwko Rosji (1-1).

We wtorkowy wieczór rozegrane zostało spotkanie towarzyskie z Rosją. Był to jeden z dwóch meczów, które czekają podopiecznych Paulo Sousy przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy.

„Biało-czerwoni” bardzo szybko wyszli na prowadzenie za sprawą Jakuba Świerczoka. Napastnik Piasta Gliwice wykorzystał dogranie Przemysława Frankowskiego i strzelił swojego premierowego gola w reprezentacji.

Na odpowiedź drużyny prowadzonej przez byłego trenera Legii Warszawa, Stanisława Czerczesowa trzeba było czekać nieco ponad kwadrans. Wtedy to stan meczu wyrównał Wiaczesław Karawajew.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Starcie zakończyło się remisem 1-1, a o komentarz pokusił się debiutujący w kadrze Paulo Sousy, Mateusz Klich.

- Cieszę się, że mogłem wystąpić, bo ostatnio przez COVID-a nie było mi to dane. Rosja to wymagający przeciwnik, który pokazał nam, że jest wiele do poprawy. Wydaje mi się, że taki rezultat w eksperymentalnym ustawieniu jest naprawdę dobry. Mamy za sobą ciężki tydzień przygotowań - stwierdził.

Pomocnik Leeds United odniósł się także do taktyki preferowanej przez „Biało-czerwonych”.

- Jeżeli chcemy grać wysokim pressingiem, to musimy być zdecydowanie bardziej konkretnie. Nie możemy dać tak łatwo się spychać do defensywny. Do tego potrzeba jednak świeżych nóg, a my na razie ciężko pracowaliśmy. To za jakiś czas powinno wyglądać lepiej - zakończył.

Pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy podopieczni Paulo Sousy rozegrają 14 czerwca. Wtedy to rywalem drużyny prowadzonej przez Paulo Sousę będzie Słowacja.