Reprezentacja Polski: Nie będzie jednak premii za mundial?! „Być może było jakieś niezrozumienie z jednej albo z drugiej strony”
2022-12-06 10:49:44; Aktualizacja: 1 rok temuSytuacja wokół polskiej reprezentacji jest gorąca. Niestety, nie na wskutek sportowych emocji, lecz w związku z obietnicą pokaźnej premii od rządu. Najnowsze doniesienia sugerują, że żadnych dodatków za mundial dla kadry nie będzie.
Nieoczekiwanie tuż po meczu z Francją nad reprezentacją Polski zawisła gęsta atmosfera. Podopieczni Czesława Michniewicza pożegnali się z Mistrzostwami Świata na etapie fazy pucharowej, co stanowiło główny cel naszej katarskiej delegacji.
Po zakończonej konfrontacji z obrońcami tytułu na światło dzienne wyciekł rzekomy konflikt selekcjonera z kapitanem Robertem Lewandowskim. Napastnik FC Barcelony zresztą jeszcze podczas pomeczowego wywiadu wbił szpilkę w postać 52-latka, krytykując niejako jego defensywne podejście do gry.
Prawdziwa bomba wybuchła na wskutek artykułu Antoniego Bugajskiego w „Przeglądzie Sportowym”. Ten opisał rzekomą scysję między wspomnianą dwójką odnośnie podziału premii od polskiego rządu. Mateusz Morawiecki ze świtą mieli rzekomo zobowiązać się do zapłaty nawet 30 milionów złotych kadrze, która awansowała z grupy.Popularne
Ewentualna premia już wcześniej budziła kontrowersje, lecz od tego momentu jej temat rozgrzewał cały kraj.
Jak się okazało, Polski Związek Piłki Nożnej faktycznie otrzyma pewne dofinansowanie, rzekomo niezależne od poczynań zawodników w Katarze. Środki te mają zostać jednak przeznaczone na rozwój młodzieży i wsparcie całego środowiska piłkarskiego.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Bochenek, przyznaje, że PZPN otrzyma pieniądze. Polityk zapewnia jednak, iż temat premii zależnej od awansu powstał na wskutek zwykłego nieporozumienia.
- Jeżeli uważnie wsłuchiwaliśmy się w słowa rzecznika rządu Piotra Müllera, który mówił jednoznacznie, że te środki miały być przeznaczone na szkolenie młodych piłkarzy, na w ogóle wsparcie całego środowiska piłkarskiego, no to myślę, że w tym sensie te 30 milionów miały być dedykowane piłkarzom na takich zasadach - oznajmił rzecznik PIS-u.
- Dlatego nie rozumiem tego całego larum, zwłaszcza że wczoraj rzeczywiście rzecznik rządu zabrał w tej sprawie bardzo jednoznaczne stanowisko. Rozwój sportu wśród dzieci i młodzieży - na to miały być przeznaczone te pieniądze. Być może było jakieś niezrozumienie z jednej albo z drugiej strony, natomiast celem rządu jest utworzenie funduszu wsparcia piłki nożnej.
W mediach w całej sprawie panuje ogromny rozgardiasz. Popularny dziennikarz Mateusz Borek informował nawet, że Robert Lewandowski spotka się osobiście z premierem Mateuszem Morawieckim w celu poruszenia palącej kwestii. Oczywiście, do spotkania nie dojdzie. Snajper „Dumy Katalonii” rozpoczął swój długi urlop, udając się na wakacje.
Krzysztof Berenda z RMF24.pl informuje, że ostatecznie żadnej premii dla piłkarzy nie będzie. Kontrowersyjne rozmowy premiera z kapitanem też nie dojdą do skutku.
„Bum! Nie będzie na razie żadnego spotkania Mateusza Morawieckiego z Robertem Lewandowskim (może kiedyś tam). I nie będzie 30 mln zł nagrody od Premiera dla piłkarzy za mundial” - napisał dziennikarz zajmujący się sferą biznesową.
❗️Bum! Nie będzie na razie żadnego spotkania @MorawieckiM z @lewy_official (może kiedyś tam).
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) December 6, 2022
I nie będzie 30 mln zł nagrody od Premiera dla piłkarzy za mundial.@RMF24pl
***
Reprezentacja Polski: PZPN otrzymał już wcześniej od rządu 50 milionów złotych na szkolenie
Reprezentacja Polski: „Afera premiowa” z trzecią wersją zdarzeń. Wściekły Cezary Kulesza