Reprezentant Polski w Legii?!

Włodarzom „Wojskowych” bardzo zależy na zwiększeniu siły w ofensywie przed wiosennymi meczami w LOTTO Ekstraklasie i Lidze Europy. Zwłaszcza po tym, jak z klubu odeszli Nemanja Nikolić (Chicago Fire) i Aleksandar Prijović (PAOK).

Do tej pory przedstawicielom stołecznego zespołu udało się zakontraktować jednak tylko jednego napastnika - Daniela Chimę Chukwu. Niewykluczone, że w ciągu kilku najbliższych tygodni przybędzie mu poważny konkurent do gry w pierwszym składzie w osobie... Kamila Wilczka.

Jak dowiedział się portal „Eurosport.Onet.pl”, 28-letni zawodnik jest jednym z dwóch reprezentantów Polski, których w trakcie zimowego okienka transferowego chce jeszcze pozyskać drużyna z Warszawy.

Były piłkarz Piasta Gliwice czy Zagłębia Lubin od blisko roku występuje w Brøndby IF i dość szybko stał się jedną z kluczowych postaci w tym zespole, strzelając dla niego czternaście bramek oraz notując dziesięć asyst w 28 rozegranych meczach w obecnych rozgrywkach.

Wilczek jest związany z duńską drużyną do końca czerwca 2019 roku, a to oznacza, że jeżeli Legia rzeczywiście chce go pozyskać, to musi się liczyć z wydatkiem wynoszącym przynajmniej około miliona euro.

W trakcie zimowego okienka transferowego z „Wojskowymi” związał się już jeden reprezentant „Biało-Czerwonych” - Artur Jędrzejczyk. Ponadto prezes stołecznej ekipy, Bogusław Leśnodorski, potwierdził, że warszawski klub jest poważnie zainteresowany usługami Jakuba Błaszczykowskiego.