Rewolucja w Ekstraklasie?! Czekają nas poważne zmiany!

2017-04-06 13:28:32; Aktualizacja: 7 lat temu
Rewolucja w Ekstraklasie?! Czekają nas poważne zmiany! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Przegląd Sportowy

Formuła rozgrywek Ekstraklasy już wkrótce może ulec zmianie.

Już dziś na PGE Narodowym ma dojść do spotkania, na które zaproszenie otrzymali prezesi i trenerzy klubów, przedstawiciele Ekstraklasy oraz dziennikarze. W zaproszeniu od prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Bońka, widnieją trzy tematy, które będą omawiane. Pierwszy dotyczy reformy Centralnej Ligi Juniorów, drugi zmian w licencjonowaniu i szkoleniu trenerów. Trzecie zagadnienie brzmi „ESA37 - czy nadal chcemy w to grać?”.

Reforma zwiększająca liczbę spotkań w polskiej lidze do 37. kolejek została wprowadzona w sezonie 2013/14, ale od początku wzbudzała niemałe kontrowersje. Wielu działaczy chciałoby zmiany formuły rozgrywek, a propozycje zmian, które mają zostać omówione, prezentuje „Przegląd Sportowy”.

Pierwsza istotna modyfikacja miałaby zostać wprowadzona już w przyszłym sezonie - rozgrywki pozostałyby przy formacie ESA37, ale zlikwidowany zostałby podział punktów przed rundą finałową. W ten sposób nieco odroczony w czasie miałby zostać pomysł zwiększenia liczby klubów w Ekstraklasie do 18 zespołów. Plan powiększenia ligi popiera PZPN.

Koncepcja Bońka zyskuje coraz większe poparcie, ale by ją wprowadzić, jednogłośnie muszą wypowiedzieć się szefowie wszystkich klubów Ekstraklasy. Stąd właśnie pojawił się plan pozostania przy systemie z 37. kolejkami, ale zniesienie kontrowersyjnego podziału punktów. Przy wprowadzaniu ESA37 w życie, prezes PZPN stanowczo sprzeciwiał się takiemu systemowi. Zwolennicy rozwiązania podkreślają jednak, że w ten sposób unikniemy sytuacji jak z Podbeskidziem, które otarło się o grę w grupie mistrzowskiej, by następnie spaść z ligi.

Kluby jak na razie są podzielone odnośnie zwiększenia liczby drużyn. Szef Rady Nadzorczej Ekstraklasy, Maciej Wandzel, uważa, że polska liga może sobie pozwolić na taki krok, ale dopiero wtedy, gdy kluby się wzbogacą. Z kolei prezes Lecha Poznań, Karol Klimczak, twierdzi, że Ekstraklasa złożona z 18 zespołów rozgrywających 34 kolejki byłaby idealna pod względem liczby rozegranych meczów. Jego zdaniem teraz jest ich za dużo, a przy 30. kolejkach - za mało.

Według koncepcji powiększenia ligi, Ekstraklasa miałaby wyglądać następująco - do rozgrywek przystąpiłoby 18 drużyn, a po 34 kolejkach trzy z nich spadałyby do niższej ligi. Z kolei z I ligi bezpośredni awans zagwarantowałyby sobie dwa zespoły, a te z miejsc 3-6 walczyłyby o awans w barażach.

Wszystko pozostaje w fazie dyskusji, ale działaczom zależy, by decyzje zostały podjęte jak najszybciej, nawet do końca obecnego sezonu.

Więcej na ten temat: Polska Ektraklasa