Rewolucja w T-Mobile Ekstraklasie zatwierdzona

Pomysł zreformowania naszej ligi narodził się w kwietniu poprzedniego roku. Głównym koordynatorem, który miał wszystko należycie przygotować został, szef departamentu logistyki Ekstraklasy SA - Marcin Stefański, który kilka miesięcy temu przedstawił dwie propozycje zmian, z których jedna wejdzie w życie. Więcej tutaj - http://transfery.info/55565,rewolucja-w-t-mobile-ekstraklasie

Po burzliwych dyskusjach, ostatecznie przyjęto następującą formę rozgrywania T-Mobile Ekstraklasy, która będzie obowiązywała już od przyszłego sezonu.

PROJEKT ZASADNICZY

Liczba zespołów: 16
Spadek do I ligi: 2
System rozgrywek: sezon zasadniczy i runda finałowa
Sezon zasadniczy: 30 spotkań w systemie mecz i rewanż
Runda finałowa: 7 dodatkowych kolejek, gdzie:

- grupa A, tzw. mistrzowska (zespoły z miejsc 1-8)
- grupa B, tzw. spadkowa  (zespoły z miejsc 9-16)
- ekipy z miejsc 1-4 oraz 9-12 grają cztery mecze u siebie
- ekipy z miejsc 5-8 oraz 13-16 grają trzy mecze u siebie

Liczba meczów w sezonie: 296 (poprzednio 240)
Liczba kolejek: 37 (poprzednio 30)
Punkty: po sezonie zasadniczym dzielone na pół z zaokrągleniem w górę
Start sezonu 2013/14: 13 lub 20 lipca 2013
Koniec rundy jesiennej: 14 grudnia 2013
Start rundy wiosennej: 15 lutego 2014
Koniec sezonu zasadniczego: początek/połowa kwietnia
Koniec rozgrywek: 31 maja lub 17/24 maja 2014 (w zależności czy Polska zakwalifikuje się do MŚ)

To tak ogólnikowo, a jak to będzie wyglądało w praktyce? Na początek nasi kopacze wybiegną na murawy o miesiąc wcześniej. Plusem tego będzie fakt, że teraz swoje niepowodzenia w europejskich pucharach nie będą mogli tłumaczyć późnym startem rozgrywek, ale znając ich podejście to zaczną nową śpiewkę, że mieli mało czasu na odpoczynek.

Idźmy dalej. Sezon rozpocznie się w lipcu. Jego pierwsza część planowo ma zakończyć się 14 grudnia 2013 roku. Wykonując szybkie obliczenia wyjdzie nam, że w tym czasie nasze zespoły zagrają 21. kolejek. Dla niektórych będzie to drakońska dawka gier.

Następnie ogłoszona będzie przerwa, która potrwa do 15 lutego 2014 roku. Potem jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to sezon zasadniczy zakończy się 5 kwietnia.

Do tego momentu, wszystko wydaje się proste i jasne do zrozumienia, ale dopiero teraz zaczną się schody.

Przed rundą finałową rozgrywki będą zawieszone na dwa tygodnie, ponieważ kluby będą potrzebowały trochę czasu na przygotowanie biletów, pozwoleń na organizację spotkań itd.

Na szczęście podczas tej przerwy, niektórzy polscy kibice nie będą się nudzić, ponieważ w tym czasie będą rozgrywane spotkania półfinałowe Puchar Polski.

Potem przed startem pierwszych meczów w grupie mistrzowskiej i spadkowej zostanie dokonana matematyczna operacja, wręcz zamach na dotychczasowy dorobek klubów T-Mobile Ekstraklasy, ponieważ ich ciężko wywalczone oczka zostaną podzielone na pół i w razie potrzeby zaokrąglone w górę, jak pojawią się połówki. Co to oznacza? A to, że ktoś kto grał na pół gwizdka nagle stanie przed szansą zdobycia tytuł mistrzowskiego lub utrzymania, bo jego strata do poprzedzającego zespołu zmniejszy się z, np. 14. punktów do 7. Już chyba lepiej byłoby brać pod uwagę mecze bezpośrednie pomiędzy zainteresowanymi drużynami, ale to z kolei mogłoby skłaniać je do podkładania się w sezonie zasadniczym. Niestety, tutaj nie da się nikomu dogodzić, a jakoś trzeba było uatrakcyjnić finał sezonu.

Dalej, mamy już podział, co z meczami? A no trzeba je jakoś sensownie podzielić i tutaj z kolei lekki strzał w kolano dostają słabsze zespoły, które mało tego, że albo nie będą grały o nic w grupie mistrzowskiej lub będą walczyły o utrzymanie to na dodatek muszą połowę swoich starć rozegrać na wyjazdach. Potencjalny terminarz rundy finałowej będzie wyglądał następująco (podajemy dla grupy mistrzowskiej, analogicznie będzie wyglądał dla grupy spadkowej):

1. kolejka: 1-6, 2-5, 3-8, 4-7
2. kolejka: 8-1, 5-4, 6-2, 7-3
3. kolejka: 1-5, 4-8, 2-7, 3-6
4. kolejka: 7-1, 3-5, 8-2, 4-6
5. kolejka: 1-3, 5-7, 2-4, 6-8
6. kolejka: 4-1, 2-3, 6-7, 8-5
7. kolejka: 1-2, 3-4, 5-6, 7-8

Na pocieszenie, wszystkie zespoły w T-Mobile Ekstraklasie za dodatkowe mecze otrzymają więcej pieniędzy z praw telewizyjnych (podobno 43 miliony złotych do podziału). Na dodatek Ekstraklasa SA negocjuje z tytularnym sponsorem ligi warunki przedłużenie umowy.