Ricksen śmiertelnie chory
2013-10-31 17:00:14; Aktualizacja: 11 lat temuO wielkim dramacie ma prawo mówić były reprezentant Holandii Fernando Ricksen, który wyznał, że jest chory na stwardnienie zanikowe boczne.
37-letni Ricksen pojawił się ostatnio w jednym z telewizyjnych programów. Wyglądał zupełnie inaczej niż osoba, którą wielu kojarzyło z czasów, gdy biegał jeszcze po boisku. Był bowiem wychudzony i miał problemy z mówieniem. Dopiero, gdy prowadzący program zadał pytanie dotyczące jego nie najlepszej dyspozycji, zdecydował się wyjawić swój problem.
- Jestem nieuleczalnie chory. Zdaniem mojego lekarza mój stan w najbliższym czasie jeszcze się pogorszy - wyznał 13-krotny reprezentant Holandii.
Choroba, która dopadła byłego piłkarza m.in. Zenitu, AZ Alkmaar, Glasgow Rangers, atakuje komórki nerwowe mózgu i rdzeń kręgowy. Wraz z jej rozwojem dochodzi do zaburzenia mowy i poruszania się. Szacuje się, że osobom cierpiącym na to schorzenie zostaje od sześciu miesięcy do pięciu lat życia.Popularne
Na stwardnienie zanikowe boczne w 2005 roku zmarł były reprezentant Polski Krzysztof Nowak.