Robert Lewandowski ugodził Cezarego Kuleszę. „Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku”

2023-09-02 14:33:54; Aktualizacja: 1 rok temu
Robert Lewandowski ugodził Cezarego Kuleszę. „Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku” Fot. Meczyki.pl
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl | Eleven Sports

Robert Lewandowski w rozmowie z Mateuszem Święcickim nie szczędził słów krytyki wobec Polskiego Związku Piłki Nożnej i jego prezesa, Cezarego Kuleszy. „Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy” - rzucił 35-latek.

Wywiad Roberta Lewandowskiego na pewno nie poprawi atmosfery panującej w polskiej kadrze. Przed wrześniowymi meczami będzie się raczej mówiło tylko o ostrych uwagach naszego kapitana.

Widać, że temat reprezentacji ciąży 35-latkowi. Słabsze wyniki, wszechobecna krytyka, brak nowych liderów i w końcu kompromitujące działania Polskiego Związku Piłki Nożnej - to wszystko poważnie uwiera kapitana „Biało-Czerwonych”.

Jedno jest pewne, po rozmowie napastnika FC Barcelony z Mateuszem Święcickim z szafy znowu wypadło kilka trupów. Jedne z nich siedzą w szafach PZPN-u.

Lewandowski otwarcie przyznał, że działania związku w pewnych aspektach są dla niego po prostu „żałosne”. Łatwo też wywnioskować, że królowi strzelców LaLigi nie do końca odpowiada postać prezesa, Cezarego Kuleszy.

- PZPN pod względem sportowym - tu nie mogę narzekać. Jest naprawdę ok, jeśli chodzi o transport, logistykę i to, co jest w reprezentacji. Ale to, co się dzieje wokół… To jest w dzisiejszych czasach nieakceptowalne. Jestem z pokolenia, które widziałem, co było x lat temu i mam porównanie do tego, co jest teraz. Widziałem zmianę, a teraz widzę to, co jest teraz. Młodzi piłkarze nie widzieli tego i myślę, że to dla nich szok i jest to niezrozumiałe. Sądzę, że to dziwny temat dla nich, a nawet żenujący i obcy - mówił „Lewy”.

- Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy. To jest ważne. Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku i jak tym zarządzać tym wszystkim.

Dla przypomnienia: drużyna Fernando Santosa 7 września zagra z Wyspami Owczymi. Trzy dni później zmierzy się na wyjeździe z Albanią.