Roberto Firmino na liście życzeń włoskiego giganta

Reprezentant Brazylii może opuścić Anfield jako wolny agent, gdyż jego umowa wygasa zaraz po zakończeniu tego sezonu. Ze względu na bardzo trudną sytuację finansową i niemal zerowy budżet na transfery wielce zainteresowani pozyskaniem usług 31-latka są „Nerazzurri”, którzy powoli godzą się z zakończeniem współpracy z wypożyczonym z Chelsea Romelu Lukaku.

Taka podmianka pozwoliłaby wicemistrzom Włoch zdecydowanie uszczuplić budżet płacowy.

Forma Belga w tym sezonie pozostawia wiele do życzenia i nie zapowiada się na to, aby poprawiła się. Statystyki wychowanka Anderlechtu to tylko dwa strzelone gole i asysta w ośmiu spotkaniach. Tak rzadki angaż w akcję spowodowany jest też kontuzjami.

Wydaje się, że Firmino nie jest już tak niezbędny Jürgenowi Kloppowi, jak parę kampanii wcześniej. Więcej opcji w ofensywie widać gołym okiem. Na dodatek zimą siłę ognia wzmógł Cody Gakpo sprowadzony z PSV Eindhoven za 42 miliony euro.

Były gracz Hoffenheimu nie narzeka na brak propozycji. Od pewnego czasu jego sytuację bacznie monitoruje FC Barcelona. Pojawiały się też pogłoski o saudyjskim Al-Nassr, gdzie miesiąc wcześniej dołączył Cristiano Ronaldo.

„Bobby” to często niedoceniany bohater, który w barwach „The Reds” od momentu przeprowadzki z Bundesligi w 2015 roku mocno przyczynił się do największych sukcesów klubu we współczesnej historii. Łącznie zanotował dla drużyny 107 trafień, dokładając też 78 asyst w blisko 350 występach.