Rodgers: Chciałem go w Liverpoolu, ale działacze powiedzieli „nie”
2017-02-13 16:33:03; Aktualizacja: 7 lat temuBrendan Rodgers przyznał, że w momencie, gdy pracował w Liverpoolu, bardzo zależało mu na sprowadzeniu Virgila van Dijka.
Szkoleniowiec z Irlandii Północnejprowadził „The Reds” w latach 2012-15, prowadząc zespół zAnfield w sumie w 166 spotkaniach. Z angielskim klubem rozstał sięw trakcie poprzedniego sezonu. Od maja zeszłego roku jest z koleiodpowiedzialny za wyniki Celtic Glasgow. To właśnie z „The Boys”Van Dijk trafił do Southampton, gdzie wskoczył na jeszcze wyższypoziom.
- Poprosiłem o niego zarówno, gdywystępował w Groningen, jak i już po jego przenosinach do Celtiku.Powiedziano mi jednak, że w tamtym czasie nie jest dla nas. Van Dijkmógł przenieść się z Glasgow do Liverpoolu. W zawodników trzebaprzede wszystkim wierzyć. Kluczem do dobrego scoutingu jestumiejętność przewidywania tego, kiedy piłkarz może osiągnąćwyższe umiejętności - przyznał Rodgers.
- Było widać,że Van Dijk jest szybki, silny, dobrze porusza się po murawie ijest świetny w powietrzu - dodał szkoleniowiec. Popularne
Obecnie holenderski obrońca jestczołową postacią Southampton i znajduje się na celowniku gigantówPremier League. „Święci” nie zamierzają go jednak nigdzie sprzedawać.