Rodrygo w negocjacjach z gigantem?! Fabrizio Romano ustalił swoją wersję

Jak bumerang powraca temat transferu wychodzącego Rodrygo z Realu Madryt. Agenci Brazylijczyka pracują na takim rozwiązaniem w ramach zimowego okna. Fabrizio Romano podzielił się najnowszymi informacjami odnośnie zainteresowania ze strony Chelsea.

Czas mknie nieubłaganie. Już za kilka tygodni największe kluby ponownie znajdą się w ferworze zakupowym – o ile oczywiście zajdzie taka potrzeba.

Z reguły ruchy transferowe w styczniu nie są aż tak ciekawe jak latem, natomiast wystarczy grymas niezadowolenia bądź frustracji u jednej z gwiazd, aby dać pretekst do zmiany otoczenia za grube miliony.

Taka sytuacja – podobnie jak w sierpniu – ma miejsce w przypadku Rodrygo. O napastnika tudzież skrzydłowego Realu Madryt ponoć ma się starać Chelsea, a przynajmniej tak donoszą bliżej nieokreślone źródła z Ameryki Południowej.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Odniósł się do nich sam Romano. Najpopularniejszy influencer w dziedzinie nowinek transferowych dał do zrozumienia jasno, że szum medialny jest przesadzony.

– W Brazylii wspomniano o Chelsea jako o możliwym rozwiązaniu z perspektywy Rodrygo. Na razie to, co dociera do mnie ze źródeł wokół klubu, jest jasne: Chelsea nie prowadzi negocjacji ani rozmów z piłkarzem, jego agentami lub Realem Madryt – przekazał na swoim podcaście na Youtubie.

O tym, że 24-latek rozgląda się za innym klubem, wcześniej informował też Florian Plettenberg ze Sky.

Bieżący sezon pod wodzą Xabiego Alonso w wykonaniu reprezentanta Brazylii to zaledwie 359 minut pobytu na murawie. W 13 występach zdołał dołożyć dwie asysty na poziomie Ligi Mistrzów.