Rossell i Perez przeciwko Superpucharowi Hiszpanii w Chinach
2012-08-29 13:49:49; Aktualizacja: 12 lat temu Fot. Transfery.info
Prezydenci dwóch największych klubów w Hiszpanii zjednoczyli się przeciwko organizacji Superpucharu w azjatyckim kraju. W Państwie Środka rozegranych miało zostać 5 następnych takich spotkań.
Sandro Rossell i Florentino Perez zjedzą lunch z prezydentem hiszpańskiej federacji, Angelem Marią Villarem dzisiaj w Madrycie przed spotkaniem rewanżowym Superpucharu na Santiago Bernabeu.
Obaj prezydenci klubów mają poinformować Villara, że są niezadowoleni z zaplanowanego na 2013 rok meczu o Superpuchar w Chinach. Barcelona i Real uważają, że dalekie podróże w trakcie sezonu negatywnie odbiją się na ich zawodnikach, może pojawić się zmęczenie.
Rossell i Perez mają zasugerować, że w związku z tym do Chin polecą zespoły złożone z młodych niedoświadczonych zawodników i graczy z akademii a największe gwiazdy pozostaną w domu, co oczywiście nie spodoba się prezesowi federacji.
Oprócz strat czysto piłkarskich, oba kluby mogą stracić także pieniądze.
„Blaugrana” za pierwsze spotkanie zarobiła 6 milionów euro a „Los Blancos” spodziewają się dochodów za rewanż na poziomie 4,5 miliona euro.
Porównując to z ofertą chińską, oba kluby co edycję zarabiałby po 2 miliony euro, jeżeli federacja podpisałaby kontrakt, który oferują Chińczycy. Ich oferta obowiązuje przez 5 lat, od 2013 do 2017, i jest warta 40 milionów euro.
Dla przykładu ostatnie trzy z czterech Superpucharów Włoch zostały rozegrane w Pekinie.