Ruch Chorzów dogrywa pierwsze transfery. „Pracowaliśmy nad tym od dłuższego czasu”
2023-06-05 23:55:20; Aktualizacja: 1 rok temuRuch Chorzów awansował do Ekstraklasy i w przyszłym sezonie zrobi wszystko, by się w niej utrzymać. Do tego jednak potrzeba wzmocnień, na których temat wypowiedział się wiceprezes Marcin Stokłosa w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”.
Ruch Chorzów w sobotę pokonał u siebie GKS Tychy i awansował bezpośrednio do Ekstraklasy. Dla tej ekipy to ogromny sukces, bo mowa przecież o beniaminku pierwszej ligi.
„Niebiescy” zatem wystąpią wkrótce z tym samym mianem, ale już na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w naszym kraju.
Celem będzie oczywiście utrzymanie, ale żeby to osiągnąć trener Jarosław Skrobacz musi mieć odpowiednie narzędzia. Ruchy kadrowe już się rozpoczęły, bo nowy kontrakt parafował kapitan Tomasz Foszmańczyk.Popularne
To jednak nie koniec i zdaniem wiceprezesa Marcina Stokłosy beniaminek Ekstraklasy ma już praktycznie dograne pierwsze wzmocnienia.
- Najważniejsze jest utrzymanie tego składu, ale wiemy, że tę drużynę trzeba wzmocnić. Pracowaliśmy nad tym od dłuższego czasu i pewne tematy mamy już dograne. Na pewno nie będziemy jednak szaleć na rynku transferowym - stwierdził.
- Praktycznie każda nasza formacja wymaga wzmocnień i tak też się stanie. O tym ilu przyjdzie graczy na razie za wcześnie mówić. Dalej będziemy chcieli stawiać na Polaków, ale nasz rynek jest tak przebrany, że nie wykluczamy sięgnięcia po piłkarzy od naszych sąsiadów. Przykład Janka Sedlaka pokazał, że można kogoś fajnego od nich wyciągnąć - dodał.
Cały wywiad można przeczytać w tym miejscu.
Ruch Chorzów to 14-krotny mistrz Polski.