Rummenigge ostro: Nagelsmann bez ambicji, ten rok to katastrofa!

Karl-Heinz Rummenigge przy okazji spotkania z fanami Bayernu Monachium, wyraził swoją opinię na temat postawy niemieckich klubów w tegorocznych rozgrywkach międzynarodowych.

Julian Nagelsmann pozostaje jednym z najpoważniejszych kandydatów do objęcia stanowiska pierwszego trenera Bayernu Monachium wraz z końcem sezonu 2017/2018. Wielkim fanem jego talentu jest  prezydent bawarskiego klubu Uli Hoeneß, jednak jak się zdaje, tak zauroczona w metodach 31-letniego szkoleniowca nie jest już druga najważniejsza postać na Alianz Arena, prezes rady nadzorczej, Karl-Heinz Rummenigge. Popularny „Kalle” skrytykował opiekuna Hoffenheim za jego decyzję o wystawieniu rezerwowego składu na ostatnie spotkanie fazy grupowej Ligi Europy przeciwko Łudogorcowi Razgrad.

- Hoffenheim gra swój ostatni mecz w Europa League. Ja oczywiście rozumiem, że i tak nie mieli już szans na awans, ale nie można na takie spotkanie wystawiać w pełni rezerwowej jedenastki! Przecież dobry wynik jest wynagradzany zarówno z krajowych, jak i międzynarodowych organizacji. Po prostu liczę na więcej ambicji! 

Krytyka Rummenigge miała również związek ze zmartwieniem o ogólną kondycję niemieckiej piłki klubowej. Prezes Bayernu obawia się, że fatalne tegoroczne wyniki ekip z Bundesligi na arenie międzynarodowej mogą się w dalszej perspektywie negatywnie odbić na dobrostanie całej ligi. 

- To naturalne, że w jakimś stopniu, trener musi wybierać pomiędzy grą w Europie a grą w Bundeslidze. Ale dla nas, jako ligi, ten rok to jakaś kompletna katastrofa. Wszyscy trzej uczestnicy Ligi Europy odpadli, a w Lidze Mistrzów dalej Bundesligę reprezentujemy tylko my. To nie świadczy o nas dobrze. Długo byliśmy nazywani najlepszą ligą na świecie. Być może  dlatego w końcu osiedliśmy na laurach.