Rzecznik prasowy Lecha Poznań grzmi po wygranym meczu. „SKANDAL”

Znaczna część Polski została zaatakowana przez obfite opady śniegu. Z ich powodu przedwcześnie zakończono spotkanie Piasta Gliwice z Puszczą Niepołomice, a w pierwszej lidze całkowicie zrezygnowano z rozpoczęcia starcia Górnika Łęczna z GKS-em Tychy.

Zapowiadało się, że podobny los spotka zawodników Korony Kielce i Lecha Poznań.

Cała murawa Suzuki Arena została pokryta grubą warstwą śniegu, z czym starała się walczyć obsługa stadionu. Opady nie ustawały, lecz ostatecznie sędzia Bartosz Frankowski zagwizdał na pierwszą połowę.

Już po nieco ponad 20 minutach na murawie poślizgnął się Adriel Ba Loua, co skończyło się urazem. Napastnik Lecha Poznań, Mikael Ishak miał w pewnym momencie problem z odnalezieniem linii boiska, więc kiwał się z rywalami poza jego granicami.

Kristoffer Velde trafił jednak w 86. minucie do siatki, wygrywając z obrońcami rywala i warunkami atmosferycznymi.

Rzecznik prasowy wielkopolskiego klubu Maciej Henszel opublikował mocny wpis po zakończeniu meczu.

„Czy cieszyłem się po zwycięskim remisie z Juventusem? Tak.

Czy cieszę się z 3 pkt w Kielcach? Tak.

Ale to, że ten mecz się odbył, jest skandalem. Tak, SKANDALEM. W Gliwicach warunki były lepsze lub porównywalne i przerwano grę. Tutaj był jakiś dziwny upór. Niezrozumiałe” - napisał działacz na Twitterze.

Henszel wyjaśnił następnie, że na decyzję o rozpoczęciu grania nie miały wpływu obydwa zespoły. 

„[...] Decyzja należy do sędziego oraz delegata. To jest bez znaczenia, bo nie mamy tutaj żadnego prawa głosu” - wyjaśnił Henszel.

Czy cieszyłem się po zwycięskim remisie z Juventusem? Tak.

Czy cieszę się z 3 pkt w Kielcach? Tak.

Ale to, że ten mecz się odbył, jest skandalem. Tak, SKANDALEM. W Gliwicach warunki były lepsze lub porównywalne i przerwano grę. Tutaj był jakiś dziwny upór. Niezrozumiałe.

— Maciej Henszel (@MHenszel) December 2, 2023