Saliba pod lupą francuskiej federacji po nagraniu kolegi w sytuacji... intymnej

Francuska Federacja Piłkarska rozpoczęła dochodzenia w sprawie opublikowanego kontrowersyjnego wideo autorstwa Williama Saliby - donoszą tamtejsze media.

Obrońca wypożyczony z Arsenalu do OGC Nice może ponieść wkrótce poważne konsekwencje związane z pojawieniem się kontrowersyjnego materiału  filmowego jego autorstwa we wtorkowy poranek w mediach społecznościowych.

19-letni zawodnik ubrany w strój reprezentacji narodowej postanowił uwiecznić moment, w którym to jeden z jego kolegów... publicznie się masturbuje w obecności innych członków młodzieżowej kadry „Trójkolorowych”.

Dziennikarze „RMC Sport” i „L'Équipe” uważają, że przedstawiona sytuacja mogła mieć miejsce trzy lata temu w trakcie zgrupowania drużyny U-18 lub U-19.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Ten stan rzeczy nie przeszkodził jednak Francuskiej Federacji Piłkarskiej wszcząć śledztwo w tej sprawie, ponieważ uważa ona, że przedstawione nagranie bardzo negatywnie wpływa na wizerunek nie tylko rodzimego związku, ale całej francuskiej piłki, dlatego zamierza wyciągnąć poważne konsekwencje wobec Williama Saliby oraz bohatera jego materiału wideo.

Wspomniane źródła przekonują, że w niedalekim czasie obaj panowie zostaną wezwani przed oblicze wewnętrznej komisji dyscyplinarnej, która po zapoznawaniu się z ich wyjaśnieniami wymierzy im karę.

Na chwilę obecną trudno wyrokować jej zakres, ale można zaryzykować stwierdzenie, że jeden i drugi gracz zostaną ukarani grzywną oraz być może nawet dożywotnio pozbawieni szansy na grę w reprezentacji „Trójkolorowych”.