Scholes krytykuje politykę transferową United
2014-08-17 22:51:02; Aktualizacja: 10 lat temuPaul Scholes po przegranej Machesteru United ze Swansea zakwestionował politykę transferową klubu podczas letniego okna transferowego.
"Czerwone Diabły" pozyskały dwóch zawodników - Andera Herrerę i Luke'a Shawa, ale według Scholesa można było spisać się lepiej w ściąganiu talentów na Old Trafford. Legenda United stwierdziła, że to brak jakości w linii pomocy należy winić za porażkę 1-2 ze Swansea.
Na celowniku włodarzy klubu z Manchesteru byli ponoć Cesc Fabregas, Toni Kroos i Arturo Vidal. Ostatecznie Hiszpan przeniósł się jednak do Chelsea za 30 milionów funtów, Niemiec do Realu Madryt za 24 miliony, a Chilijczyk został w Juventusie.
I choć Herrera sobotni mecz rozpoczął w pierwszym składzie, Scholes martwi się, że Wayne Rooney i koledzy z linii ataku nie mają wystarczająco wsparcia od pomocników.Popularne
- Potrzebujemy więcej zawodników. Brakuje Evry, Vidicia i Ferdinanda. Sami widzieliście brak doświadczenia piłkarzy z obrony, którzy wystąpili w tamtym meczu. Największym problemem był jednak moim zdaniem brak jakości w linii pomocy - powiedział.
Scholes zakwestionował również decyzję Van Gaala o zastosowaniu formacji 3-5-2 na Old Trafford, podczas gdy "Czerwone Diabły" z reguły grały tradycyjnym 4-4-2.
- Kiedy spojrzy się na United w ostatnich 20 latach to zawsze można było zobaczyć 4-4-2 lub 4-4-1-1 i wtedy odnosiliśmy wszystkie nasze sukcesy. Van Gaal prawdopodobnie ma obsesję na punkcie 3-5-2, bo takie ustawienie wypaliło podczas jego pracy z reprezentacją i nie ma co do tego wątpliwości - dodał Anglik.
- Publiczność potrzebuje jednak trochę emocji, a to ustawienie, choć nie jest nudne, to bardzo powoli prowadzi się w nim grę, skupia się bardziej na posiadaniu piłki niż na wywieraniu nacisku i zdolności do zdobywania bramek - zakończył.