Scholes: United? Nawet Messi by nie pomógł

2018-10-17 12:58:08; Aktualizacja: 6 lat temu
Scholes: United? Nawet Messi by nie pomógł Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: ESPN

Paul Scholes uważa, że kryzys w Manchesterze United może potrwać znacznie dłużej, niż można się tego spodziewać.

Po odejściu Sir Alexa Fergusona „Czerwone Diabły” nie mogą wyjść na prostą. Drużynę prowadzi już trzeci menedżer w ciągu ostatnich pięciu latach i jak na ironię on również jest łączony ze zwolnieniem. Gablotę z trofeami wzbogacił co prawda między innymi puchar za Ligę Europy, ale klub i tak zdaje sobie sprawę, że nie wszystko idzie po jego myśli.

Legenda United, Paul Scholes, uważa, że w zespole dzieje się coś niedobrego, nawet mimo tego, iż na papierze piłkarze są z wysokiej półki.

- Zdaje się, że każdy zawodnik, który trafia do tej drużyny, nagle zaczyna mieć problemy - powiedział Anglik w wywiadzie dla „ESPN”.

- Odnoszę wrażenie, że moglibyśmy pozyskać Lionela Messiego, ale nawet on w tym momencie nie radziłby sobie w tym zespole.

- Nie cierpię wracać do starych czasów i mówić: „gdy my graliśmy, robiliśmy to i to”, ale patrzę na obecny skład i nie widzę, by brakowało w nim jakości. Uważam, że brakuje tylko kilku najwyższej klasy piłkarzy, których inne kluby zdają się posiadać - łącznika czy też pomocnika kontrolującego tempo gry. Kogoś jak De Bruyne, Hazard czy David Silva. Jesse Lingard może być takim zawodnikiem, ale nawet nie wiadomo jaka jest dla niego najlepsza pozycja. Mata też ma umiejętności, ale menedżer wystawia go na skrzydle, a jego nogi tego nie wytrzymują.

Scholes stwierdził, że United może czekać posucha jeśli chodzi o mistrzostwo Anglii. Porównał to z sytuacją Liverpoolu i Manchesteru City, które w ostatnim czasie radzą sobie coraz lepiej.

- Obawiam się, że klub stracił wizję tego co najważniejsze, czyli postawy na boisku. Zarabiają świetne pieniądze, ale jak długo można notować zysk, jeśli drużyna gra tak strasznie? Nie powinno to robić różnicy, ale tak jest. United jest teraz jak Liverpool z ostatnich lat, robimy te same błędy co oni. Patrzyliśmy na Liverpool i City, śmialiśmy się, że ciągle zmieniają trenerów i piłkarzy, nic im nie wychodzi. Teraz to oni śmieją się z nas, bo to oni sobie lepiej radzą. Mają najlepszych menedżerów, ludzi odpowiedzialnych za transfery i dobrze grają każdego tygodnia.