Sensacyjny powrót na mundial po 52 latach. Nie zagrali ani jednego meczu u siebie

Dzięki środowemu zwycięstwu nad Nikaraguą Haiti zapewniło sobie awans na Mistrzostwa Świata 2026. Karaibska ekipa powraca na mundial po 52 latach, a dokonała tego, nie grając żadnego spotkania we własnym kraju.

Po raz pierwszy Haiti wystąpiło na Mistrzostwach Świata w 1974 roku. Co ciekawe, debiutująca wówczas na mundialu reprezentacja spotkała się wtedy z Polską.

„Biało-Czerwoni” udzielili wówczas karaibskiej drużynie surowej lekcji futbolu, wygrywając aż 7:0. Nie było to zaskoczeniem, bo podopieczni Kazimierza Górskiego świetnie zaprezentowali się na przestrzeni całego turnieju, kończąc go na najniższym stopniu podium.

Teraz ekipa ze strefy CONCACAF powraca na mundial po 52 latach przerwy. Co więcej, uczyniła to pomimo niesprzyjających okoliczności.

Popularne

Previous

Afimico Pululu z hitowym transferem w Ekstraklasie?!

Brat Afimico Pululu ma nowy klub. Pierwszy gol po odejściu z Jagiellonii Białystok

Bartosz Bereszyński otwarty na powrót do Polski! Tylko jeden klub

Polak gra na Malcie. Zdradził, ile zarabiają tam piłkarze

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Testowały go zespoły z Ekstraklasy, cały czas jest bez klubu

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Next

W związku z panującą w kraju trudną sytuacją polityczną, Haitańczycy nie rozegrali żadnego spotkania we własnym państwie od lipca 2021 roku.

Wszystko przez trwającą wojnę gangów, która od lat pochłania coraz większą liczbę ofiar. Szacuje się, że z powodu konfliktu, który spowodował paraliż najważniejszych państwowych instytucji, musiały uciekać stamtąd setki tysięcy ludzi.

Życie w zamachu stracił także prezydent kraju - Jovenel Moïse.

„Domowe” mecze piłkarze Haiti rozgrywali po sąsiedzku na Arubie czy Curaçao, ale nie przeszkodziło im to w zakwalifikowaniu się do Mistrzostw Świata.

W środę odprawili z kwitkiem Nikaraguę, wygrywając 2:0 i kończąc rozgrywki w swojej grupie eliminacyjnej na pierwszym miejscu.

Ten sukces z pewnością będzie jeszcze długo wspominany w kraju, który ma ogromne problemy wewnętrzne. Piłkarska reprezentacja Haiti to w tym momencie jedna z nielicznych rzeczy łączących obywateli tego karaibskiego państwa.

Warto podkreślić, że chociaż w drużynie brakuje wielkich gwiazd, w składzie tej reprezentacji znajdziemy kilka ciekawych nazwisk. W pomocy biega Jean-Ricner Bellegarde z Wolverhampton, a w ataku możemy oglądać Frantzdy'ego Pierrota, który na co dzień występuje w greckim AEK Ateny.

Najlepszym strzelcem zespołu w eliminacjach do mundialu okazał się zaś 31-letni Duckens Nazon z sześcioma trafieniami na koncie. Cztery bramki dołożył także Louicius Deedson z FC Dallas.

Być może ekipa ze strefy CONCACAF na nadchodzącym turnieju znów dokona niemożliwego.