Każdego roku futbolowa rodzina powiększa się o nowe nazwiska. Jednym z nich jest Argentyńczyk urodzony w Meksyku, posiadający także hiszpańskie obywatelstwo.
Skrzydłowy przed rokiem został wyłowiony przez Lazio z rezerw Mallorki i już w drugiej kolejce ligowej zadebiutował w barwach pierwszego zespołu, kończąc rozgrywki 2021/2022 z dorobkiem dziewięciu występów.
Podczas trwającej kampanii utalentowany zawodnik jest już na stałe z pierwszą drużyną. Dotąd Maurizio Sarri korzystał z jego usług w Lidze Europy. W tych rozgrywkach zanotował on premierowe spotkanie w połowie września.
Kiedy włoska Serie A przygotowuje się do przerwy na mundial, włoski szkoleniowiec uznał, że na tym etapie sezonu przyda mu się pomoc świeżego 17-latka.
Najpierw zanotował on epizod przeciwko Romie, a w czwartkowy wieczór otrzymał od Sarriego całą drugą połowę w wygranym 1:0 starciu z Monzą.
Tak się składa, że bramkę dla „Orłów” zdobył właśnie wspomniany Argentyńczyk.
W tej sytuacji Luka Romero dopadł do odbitej przez golkipera piłki po strzale Pedro Rodrígueza i umieścił ją w siatce.
Było to nie tylko debiutanckie trafienie utalentowanego gracza w barwach Lazio, ale i pierwszy gol jakiegokolwiek piłkarza we włoskiej ekstraklasie z rocznika 2004.
Jak donoszą włoscy dziennikarze, klub już pracuje nad przedłużeniem współpracy z Romero.
[Gol do obejrzenia od 1:58]