Dwudziestosiedmioletni pomocnik jest podstawowym graczem swojego zespołu w tym sezonie. Głównie dzięki niemu klub z Stadium of Light zajmuje wysokie, ósme miejsce. Jednak w ostatnich wywiadach zawodnik przyznał, że tęskni za swoją rodziną, która mieszka we Francji i chętnie powróciłby do tego kraju.
Martin O’Neil, menadżer „Czarnych Kotów”, nie chce poddać się w walce o zatrzymanie zawodnika w swoim zespole jednak wie, że słowa, które padły z ust Benińczyka spowodują wielkie zainteresowanie jego zawodnikiem.
- Nie chcemy stracić tak ważnego zawodnika z powodu jego tęsknoty za domem. Jego obawy o rodzinę są teraz naszym problemem, którym powinniśmy się zająć. Mamy kogoś w klubie kto cały czas jest w kontakcie ze Stephanem i zrobimy wszystko co w naszej mocy. Wiemy, że jest obserwowany przez największe kluby we Francji – dodaje specjalnie dla Sky Sports Martin O’Neil.
Menadżer „Czarnych Kotów” pozwolił zawodnikowi, aby ten na klika dni powrócił do Francji z powodu nadmiaru żółtych kartek i braku możliwości wystąpienia w meczu FA Cup z Evertonem. Benińczyk dołączył do Sunderlandu w styczniu 2011 roku z PSG.