Siedem tysięcy kilometrów. Ekscytująca podróż debiutanta Ligi Mistrzów
2025-09-18 08:38:42; Aktualizacja: 1 godzina temu
Kazachski Kajrat Ałmaty zadebiutuje w Lidze Mistrzów po udanych eliminacjach do rozgrywek. Na starcie odbywa wyjątkową podróż. Nikt w historii nie pokonał blisko siedmiu tysięcy kilometrów, aby rozegrać mecz ze swoim rywalem.
Już od paru tygodni wiadomo, że aktualna kampania najbardziej prestiżowego turnieju w Europie będzie wyjątkowa za sprawą występu ekipy Kajrat Ałmaty. To, co ją charakteryzuje to przede wszystkim pokonywane dystanse do swoich oponentów.
Jest to klub z siedzibą w Kazachstanie, wcale tak niedaleko od granicy z Chinami. Należy więc wziąć pod uwagę, że również dla innych drużyn ze Starego Kontynentu będzie to wymagająca wyprawa.
Warto jednak skupić się na dokonaniu, które przez bardzo długi czas z pewnością się nie powtórzy. Chodzi o pokonany dystans z państwa geograficznie przynależnego do Azji na kraniec Europy Zachodniej.Popularne
W czwartkowy wieczór Kajrat zmierzy się na wyjeździe ze Sportingiem CP. Dystans dzielący Ałmaty od Lizbony to około 6900 kilometrów. To najdłuższy dystans pokonany przez jakiegokolwiek uczestnika w historii Ligi Mistrzów.
Podczas kampanii 2015/2016 o punkty w LM rywalizował FK Astana, także przemierzając dalekie dystanse do Lizbony czy Madrytu. Klub ze stolicy Kazachstanu jest jednak zlokalizowany bliżej na zachód Europy, przez co automatycznie odległość jest nieco krótsza.
Aby to sobie wyobrazić, należy podkreślić, że zespół prawie cały dzień spędzi w samolocie, uwzględniając przelot w obie strony – do Lizbony i z powrotem.
W najbliższej przyszłości – już za dwa tygodnie – podobny problem logistyczny dosięgnie także Real Madryt, który przemierzy mniej więcej 6400 kilometrów do Ałmat, aby tam rozegrać mecz w fazie ligowej LM.
Kajrat w fazie ligowej stawi czoła również Interowi Mediolan i Arsenalowi, lecz te pojedynki również stoczy na wyjeździe.