Śląsk Wrocław ma go na liście. Sensacyjny kandydat

2024-10-26 12:51:16; Aktualizacja: 4 dni temu
Śląsk Wrocław ma go na liście. Sensacyjny kandydat Fot. PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Tomasz Włodarczyk [Meczyki.pl]

Śląsk Wrocław na początku bieżącego sezonu znalazł się w sportowym kryzysie, za co znaczna część obserwatorów obwinia w dużej mierze dyrektora sportowego, Davida Baldę. Niewykluczone, że czeski działacz opuści wkrótce struktury urzędującego wicemistrza Polski. Władze klubu szukają odpowiedniego kandydata, a na ich liście figuruje Łukasz Masłowski z Jagiellonii Białystok, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Według najnowszych doniesień wspomnianego dziennikarza pełniący funkcję dyrektora sportowego w zespole aktualnego mistrza kraju Łukasz Masłowski otrzymał „bardzo mocną” ofertę ze strony Rakowa Częstochowa, jednak ostatecznie postanowił odrzucić propozycję nadesłaną spod Jasnej Góry.

43-latek planuje bowiem dokończyć trwający sezon w stolicy województwa podlaskiego.

Co potem?

Zdaniem Tomasza Włodarczyka po działacza Jagiellonii Białystok ustawia się kolejka chętnych. 

Jednym z klubów wykazujących chęć zatrudnienia Łukasza Masłowskiego jest Śląsk Wrocław.

Tam obowiązki dyrektora sportowego pełni obecnie David Balda, z którego działań, w szczególności podczas minionego okna transferowego, nie są usatysfakcjonowani kibice „Wojskowych”.

Wielu z nich zarzuca Czechowi brak jakościowych ruchów przychodzących po odejściu liderów zespołu w osobach Erika Expósito czy Matíasa Nahuela Leivy.

Do tej pory z klubu zlokalizowanego w stolicy województwa dolnośląskiego płynął jasny przekaz, że współpraca z Baldą będzie kontynuowana, lecz najwidoczniej wrocławianie zaczęli ostatnio sondować rynek w poszukiwaniu jego potencjalnego następcy, a za takowego uważa się Łukasza Masłowskiego.

Śląsk o angaż działacza pracującego aktualnie w Jagiellonii Białystok musiałby powalczyć z Rakowem Częstochowa, Widzewem Łódź, a także być może Legią Warszawa, o czym na łamach Meczyki.pl doniósł Tomasz Włodarczyk.