Śląsk Wrocław w rozsypce. Kapitan chce opuścić tonący statek
2024-12-15 16:02:07; Aktualizacja: 1 miesiąc temuŚląsk Wrocław przerwę zimową spędzi na ostatnim miejscu w tabeli, odmawiają mu kolejni trenerzy, a w dodatku, według Roberta Skrzyńskiego, z klubu chce odejść jego kapitan - Peter Pokorný.
Sytuacja Śląska Wrocław jest tragiczna - wicemistrz Polski zamyka tabelę Ekstraklasy, a do bezpiecznej lokaty traci aż osiem punktów.
Eksperyment trenerski w postaci duetu Hetel-Dymkowski okazał się kompletnie nieudany, ale bardzo trudno działaczom znaleźć kogoś, kto podejmie się karkołomnej misji uratowania Ekstraklasy dla Wrocławia - odmówili już podobno Tomasz Kaczmarek, Bartosch Gaul oraz Valdas Dambrauskas.
Kolejnym ciosem dla „Wojskowych” może być zaskakujący ruch ich kapitana, Roberta Pokornego, o czym informuje Robert Skrzyński.Popularne
„Wczoraj zszedł z boiska z drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Teraz słyszę, że jako kapitan chce zejść zupełnie z tonącego statku” - napisał dziennikarz na portalu X.
Wczoraj zszedł z boiska z drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Teraz słyszę, że jako kapitan chce zejść zupełnie z tonącego statku @SlaskWroclawPl
— Robert Skrzyński (@Skrzynia76) December 15, 2024
Śląsk nie powinien jednak robić Czechowi żadnych problemów z odejściem - według Marcina Torza i tak znajduje się on na wylocie z klubu.
23-latek do Wrocławia trafił latem 2023 roku z rezerw Realu Sociedad i w tamtym sezonie był wyróżniającym się zawodnikiem na tle całej Ekstraklasy, jednak w trwającej kampanii, podobnie jak właściwie wszyscy jego koledzy z szatni, znacząco obniżył loty.
Opaska kapitana na jego ramię trafiła w październiku, gdy Jacek Magiera stwierdził, że drużyna potrzebuje nowego bodźca i do roli wicekapitana zdegradował Aleksa Petkowa.
Pokorný barwy Śląska reprezentował dotychczas 51 razy, a na swoim koncie zapisał dwie asysty. W sobotnim starciu z Radomiakiem zszedł z boiska w doliczonym czasie gry ze względu na dwie żółte kartki.