Śląsk Wrocław zainteresowany skrzydłowym. W Polsce było już o nim głośno

Jak przyznał niedawno David Balda, Śląsk Wrocław „nie zamierza spocząć na laurach”, dlatego aktywnie działa nad wzmocnieniem kadry. Obecna radzi sobie bardzo dobrze, zajmując pierwsze miejsce w tabeli Ekstraklasy. Sezon jest jednak długi.

Drużynę Jacka Magiery wzmocnił już niedawno Patryk Klimala, który z powodu izraelsko-palestyńskiego konfliktu rozwiązał umowę z Hapoelem Beer Szewa. Zimą powinien zostać również dopięty transfer nigeryjskiego talentu ze Sportingu Lagos.

Rivio Ayemwenre to tajemniczy pomocnik, którego zakontraktowanie zapowiedział prezes klubu, Patryk Załęczny. Niewykluczone, że na tym się nie zakończy.

Śląsk bada już następne profile pod kątem ewentualnego transferu. Zainteresowanie działaczy wzbudził ponoć Guilherme Zimovski, o czym informuje dobrze zaznajomiony z sytuacją wrocławskiej ekipy użytkownik Twittera Adam z Tłytera.

Na ten moment nie wiadomo, jak bardzo „Wojskowi” są zaangażowani w tę sprawę. Trudno również ocenić, czy taki ruch jest realny.

Zimovski należy do renomowanej szkółki Corinthians. W przeszłości przebywał na testach w Bayernie Monachium.

18-letni skrzydłowy, mogący występować również na środku ataku, w klubie z São Paulo występuje na poziomie U-20. Jego kontrakt wygasa pod koniec stycznia.

O Zimovskim można było już usłyszeć w naszym kraju. Jego pradziadek z powodu wojny opuścił Polskę i udał się do Brazylii, gdzie spędził resztę życia. Sam zawodnik otrzymał polski paszport.

Wszechstronny atakujący przyznał nawet, że rozważyłby ewentualne powołanie do zespołu „Biało-Czerwonych”.

.@SlaskWroclawPl chodzi o Guilherme Zimovskiego którym interesuje się Śląsk, ale więcej o tym ruchu i czy realny pewnie mógłby powiedzieć @BrazyliaFutbol https://t.co/wPHST88gi2

— Adam z Tłytera (@AdamzTT1947) November 6, 2023