Sławomir Peszko nie rozumie tej decyzji Jana Urbana
2025-10-03 12:54:15; Aktualizacja: 2 godziny temu
W piątkowe południe poznaliśmy powołanych na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Wśród nich nie znalazł się Oskar Pietuszewski, z czym nie zgadza się Sławomir Peszko.
Powołania Jana Urbana nie wzbudziły większych kontrowersji - powroty do kadry Michała Skórasia czy Kacpra Kozłowskiego wydają się uzasadnione, a brak Nicoli Zalewskiego oraz Adama Buksy jest spowodowany kontuzjami.
Niektórzy pewne zastrzeżenia mają jednak do tego, że szansy nie otrzymał 17-letni Oskar Pietuszewski z Jagiellonii Białystok. O skali talentu skrzydłowego mówi się od dawna, a w tym sezonie wyraźnie się to potwierdza, bo stał on się ważnym elementem „Dumy Podlasia” - w 16 występach uzbierał już ponad tysiąc minut, a na swoim koncie zapisał dwa trafienia oraz asystę. Na dodatek ze świetnej strony pokazał się we wrześniu w młodzieżowej reprezentacji - dwa spotkania okrasił trzema trafieniami oraz asystą.
Jednym z tych, którzy uważają, że młody skrzydłowy powinien znaleźć się wśród powołanych przez Jana Urbana, jest Sławomir Peszko.Popularne
- Nie wiem, dlaczego nie ma Pietuszewskiego. Na co czekać? Ja wziąłbym go do pierwszej drużyny, żeby się trochę obył. Zawsze może przecież zejść do U-21 - powiedział 44-krotny reprezentant Polski na antenie Kanału Sportowego.
O tym, że Pietuszewski nie doczeka się jeszcze swojej szansy w seniorach, informował wcześniej Tomasz Włodarczyk. „Selekcjoner daje mu czas, żeby ochłonąć, okrzepnąć i podbić reprezentację młodzieżową” - przekazał na antenie kanału Meczyki.pl.