Sławomir Stempniewski: Dla rozwoju zawodników jest bardzo ważne, żeby wciąż nie pracować z tym samym trenerem

2022-04-29 19:10:21; Aktualizacja: 2 lata temu
Sławomir Stempniewski: Dla rozwoju zawodników jest bardzo ważne, żeby wciąż nie pracować z tym samym trenerem Fot. Canal+ Sport
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Kanał Sportowy [YouTube]

Sławomir Stempniewski, prezes Radomiaka Radom, opowiedział o powodach zwolnienia Dariusza Banasika i zatrudnienia w jego miejsce Mariusza Lewandowskiego.

Gdy „Zieloni” zakończyli rundę jesienną na czwartym miejscu, mogło się wydawać, że zespół może powalczyć o jeszcze wyższą lokatę i tym samym zagrać w eliminacjach do europejskich pucharów. W rundzie wiosennej piłkarze nie prezentowali się jednak już tak dobrze, a głową za to zapłacił trener.

– Pierwszoplanową rzeczą jest dobro klubu, a nie ambicje, czy to prezesa, czy to bardzo fajnego trenera – rozpoczął w programie „Gra PKO Bank Polski Ekstraklasa” na Kanale Sportowym.

– Ja, podejmując tę widać, że niepopularną i trudną decyzję, właśnie kierowałem się tym, że w perspektywie jest rozwój klubu. Oceniłem, że po czterech latach współpracy nastąpiła niestety stagnacja, ewidentny regres, no i trzeba było podjąć działania – podkreślił.

– Europejskie puchary? Ta jesień, która była, pokazała, że to nie jest coś z księżyca, jakieś marzenia. To są zupełnie realne rzeczy. Trzeba jednak czasami potrząsnąć zespołem, wlać nowego ducha. Myślę sobie, że dla rozwoju zawodników też jest bardzo ważne, żeby wciąż nie pracować z tym samym trenerem. Jest pewnie taki element, o którym myślałem: świeże spojrzenie na poszczególnych zawodników i na cały zespół spowoduje, że zrobimy skok do przodu – zauważył.

– Banasik? Co w tym złego, że facet zrobił znakomitą robotę, niezwykle fajnie to wszystko wyszło. Miejmy jednak świadomość, że to nie jest sukces stricte trenera Banasika, bo on miał wokół siebie bardzo duży sztab ludzi, którzy mu pomagali – zakończył.

Radomiak Radom pod wodzą nowego szkoleniowca rozegra pierwsze spotkanie już dzisiaj. O godzinie 20:30 jego rywalem będzie Górnik Zabrze.