Sonny Kittel po debiucie w Rakowie Częstochowa... po polsku. Urocza rozmowa [WIDEO]

Sonny Kittel w debiutanckim występie dla Rakowa Częstochowa zdobył zwycięską bramkę w wygranym 3:2 spotkaniu eliminacji do Ligi Mistrzów z Karabachem Agdam. Pomocnik ma już za sobą także pierwszy pomeczowy wywiad.

Kiedy „Medaliki” ogłosiły transfer piłkarza z dużym doświadczeniem w 2. Bundeslidze, ruchu gratulowali im nawet kibice innych drużyn Ekstraklasy. Nie trzeba było długo czekać, aby Niemiec znalazł się na ustach fanów własnej drużyny.

Dawid Szwarga wprowadził ofensywnego pomocnika na boisko przy stanie 2:2, mieliśmy 81. minutę.

Już w doliczonym czasie gry 30-latek otrzymał podanie i postanowił spróbować swoich szans sprzed pola karnego. Wyszło perfekcyjnie, a Raków Częstochowa wygrał ostatecznie 3:2.

Sonny Kittel w pomeczowym wywiadzie, podczas którego zaskoczył znajomością języka na całkiem dobrym poziomie, nie ukrywał swojego zadowolenia.

– Chciałem pomóc drużynie. Jestem szczęśliwy, że się udało. Teraz jedziemy do nich i chcemy też wygrać – powiedział.

– Mecz był trudny, strzeliliśmy dwa gole, ale to jest Liga Konferencji Europy i nie możesz się zatrzymać, musisz naciskać cały czas. Na końcu miałem okazję strzelecką i tak, jestem bardzo szczęśliwy – rzekł.

Wiele osób zastanawiało się, dlaczego były młodzieżowy reprezentant Niemiec wybrał ofertę z Polski. Zawodnik rzucił światło na tę kwestię.

– Mój dziadek, moja babcia, moja mama są urodzeni w Katowicach i mam wiele wspólnego z Polską. To dla mnie nowy etap życia, nowe wyzwanie i chcę udowodnić moje umiejętności w nowej lidze, pomóc drużynie oraz wygrać wiele spotkań – wyznał gwiazdor mistrza Polski.

𝐓𝐚𝐤𝐢𝐞 𝐫𝐨𝐳𝐦𝐨𝐰𝐲 𝐩𝐨 𝐦𝐞𝐜𝐳𝐮 𝐥𝐮𝐛𝐢𝐦𝐲 𝐧𝐚𝐣𝐛𝐚𝐫𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣❗ "Jadymy tam i chcemy też wygrać" czyli Sonny Kittel o planach na przyszłość 😁 pic.twitter.com/KRu0B2NGKW
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 26, 2023