Southampton skrzywdzone dwukrotnie przez Anthony’ego Taylora w meczu z Leicester City?!

2024-10-20 13:43:06; Aktualizacja: 7 godzin temu
Southampton skrzywdzone dwukrotnie przez Anthony’ego Taylora w meczu z Leicester City?! Fot. katatonia82 / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info | Twitter

Leicester City przegrywało już z Southampton 0:2, ale finalnie udało mu się wygrać 3:2. W ocenie części obserwatorów zawodów drużynie przegranej należał się rzut karny, a przeciwna ekipa powinna otrzymać dwie czerwone kartki.

„Święci” po golach Camerona Archera oraz Joe Aribo w 28. minucie prowadzili 2:0 i taki też rezultat utrzymał się do przerwy.

Ku zaskoczeniu wielu, drużyna Jana Bednarka w drugiej połowie straciła aż trzy gole, schodząc z boiska pokonana.

Wszystko zaczęło się od kontuzji Yukinariego Sugawarę, którego zastąpił Ryan Fraser.

To właśnie z obszaru zajmowanego przez wahadłowego bramkę zdobył Facundo Buonanotte. Jakby tego było mało, za faul Szkota sędzia podyktował rzut karny i otrzymał czerwoną koszulkę, a jedenastkę na trafienie pewnie zamienił Jamie Vardy. W tej akcji 30-latek wyraźnie pociągał za koszulkę kapitana „Lisów”.

Już wtedy nadawca zaczął odwijać sytuację, w której za identyczne przewinienie na Paulu Onuachu Jordan Ayew nie tylko nie obejrzał kartki, ale Southampton nie otrzymało nawet rzutu karnego.

W międzyczasie Onuachu został ponownie powalony na murawę, tym razem przez Caleba Okoliego. Gwizdek Anthony’ego Tayora milczał jednak jak zaklęty.

Podczas doliczonego czasu gry gola na 3:2 strzelił… Ayew i finalnie to Leicester City zgarnęło trzy punkty.

Część obserwatorów jest zdania, że zwycięska ekipa powinna kończyć zawody w dziewiątkę, a przegranym należała się jedenastka. Nic więc dziwnego, że kibice z St Mary's Stadium za porażkę winią sędziów, na czele z Taylorem.