Southampton skrzywdzone dwukrotnie przez Anthony’ego Taylora w meczu z Leicester City?!
2024-10-20 13:43:06; Aktualizacja: 3 miesiące temuLeicester City przegrywało już z Southampton 0:2, ale finalnie udało mu się wygrać 3:2. W ocenie części obserwatorów zawodów drużynie przegranej należał się rzut karny, a przeciwna ekipa powinna otrzymać dwie czerwone kartki.
„Święci” po golach Camerona Archera oraz Joe Aribo w 28. minucie prowadzili 2:0 i taki też rezultat utrzymał się do przerwy.
Ku zaskoczeniu wielu, drużyna Jana Bednarka w drugiej połowie straciła aż trzy gole, schodząc z boiska pokonana.
Wszystko zaczęło się od kontuzji Yukinariego Sugawarę, którego zastąpił Ryan Fraser.Popularne
To właśnie z obszaru zajmowanego przez wahadłowego bramkę zdobył Facundo Buonanotte. Jakby tego było mało, za faul Szkota sędzia podyktował rzut karny i otrzymał czerwoną koszulkę, a jedenastkę na trafienie pewnie zamienił Jamie Vardy. W tej akcji 30-latek wyraźnie pociągał za koszulkę kapitana „Lisów”.
Już wtedy nadawca zaczął odwijać sytuację, w której za identyczne przewinienie na Paulu Onuachu Jordan Ayew nie tylko nie obejrzał kartki, ale Southampton nie otrzymało nawet rzutu karnego.
W międzyczasie Onuachu został ponownie powalony na murawę, tym razem przez Caleba Okoliego. Gwizdek Anthony’ego Tayora milczał jednak jak zaklęty.
Podczas doliczonego czasu gry gola na 3:2 strzelił… Ayew i finalnie to Leicester City zgarnęło trzy punkty.
Część obserwatorów jest zdania, że zwycięska ekipa powinna kończyć zawody w dziewiątkę, a przegranym należała się jedenastka. Nic więc dziwnego, że kibice z St Mary's Stadium za porażkę winią sędziów, na czele z Taylorem.
@FA @premierleague @FA_PGMOL Your man is looking at Onuachu’s shirt clearly being pulled in the penalty area. Please explain how this is not a foul and a penalty? Bet this doesn’t even get a mention on @BBCMOTD, hey @GaryLineker #SaintsFC #PremierLeagueCorruption pic.twitter.com/S2rzPbDwyE
— Rob Price (@SaintRobinho86) October 19, 2024