Spadł do trzeciej polskiej ligi, dzisiaj postara się zatrzymać Jagiellonię Białystok. Ciężko na to pracował

2024-11-28 08:44:13; Aktualizacja: 2 godziny temu
Spadł do trzeciej polskiej ligi, dzisiaj postara się zatrzymać Jagiellonię Białystok. Ciężko na to pracował Fot. NK Celje
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info | Dawid Czemko [X]

Jagiellonia Białystok postara się zaserwować swoim kibicom następny miły wieczór. W czwartej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji zmierzy się ona z NK Celje. W szeregach słoweńskiego klubu występuje Klemen Nemanič, który miał okazję występować w drugoligowej Legionovii Legionowo.

Nemanič opuścił po raz pierwszy Słowenię w 2018 roku. Wówczas po rozegraniu niespełna 40 spotkań w rodzimej drugiej lidze trafił do jej polskiego odpowiednika. W ramach wolnego transferu wzmocnił on na rundę wiosenną Legionovię Legionowo. 

Dla lewonożnego defensora nie była to udana przygoda. Dla podwarszawskiego klubu zanotował łącznie 15 występów. W dziesięciu z nich doświadczył porażki, co poskutkowało spadkiem do trzeciej ligi. 

Po wszystkim Nemanič wrócił do ojczyzny. Tam w końcu uśmiechnęło się do niego słońce, gdyż po dobrym okresie awansował razem z NK Tabor Sezana do rodzimej ekstraklasy. Po rozegraniu w niej trzech pełnych sezonów zdecydował się jeszcze na niespodziewany transferu do rumuńskiego drugoligowca AFK Csikszereda.

Kariera 28-latka znowu wróciła na dobre tory po powrocie do Słowenii. Tam otrzymał niespodziewaną szansę na dołączenie do NK Celje, mistrza kraju z kampanii 2019/2020.

Nemanič wystąpił już dla „Żółto-Niebieskich” 57-krotnie. Za nim najlepsze rozgrywki w karierze, w których celebrował zwycięstwo ligi. Dzięki temu udało mu się zadebiutować w fazie ligowej Ligi Konferencji.

NK Celje w czwartej kolejce turnieju organizowanego przez UEFA zmierzy się z Jagiellonią Białystok. Zdecydowanie nie uchodzi za faworyta rywalizacji z mistrzem Polski.