Spięcie Wandy Nary i Antonio Cassano. „Dość tych bzdur”
2019-02-25 13:20:24; Aktualizacja: 5 lat temuMauro Icardi nie schodzi z języków na Półwyspie Apenińskim. Tym razem na temat Argentyńczyka postanowił wypowiedzieć się Antonio Cassano. Problem w tym, że naprzeciwko niego siedziała Wanda Nara, żona i agentka piłkarza.
Przypomnijmy, że 26-letni napastnik Interu Mediolan został pozbawiony opaski kapitańskiej. Było to pokłosiem odmówienia gry przeciwko Rapidowi Wiedeń, choć w tle pozostają ostre wypowiedzi Wandy Nary, jego żony i zarazem agentki. Następnie „Nerazzurri” poinformowali o kontuzji zawodnika, by po tygodniu przekazać, że z jego zdrowiem jest już znacznie lepiej.
W międzyczasie Beppe Marotta, dyrektor generalny ds. sportowych Interu, przygotowywał ostateczną propozycję nowego kontraktu dla Argentyńczyka. Pomimo tego, przyszłość Icardiego nadal nie jest znana, a jego sytuacja jest żywo komentowana we włoskich mediach.
Tym razem w programie „Tiki Taka” udział wzięli m.in. Antonio Cassano, były zawodnik Interu, jak również Wanda Nara, która już wcześniej miała okazję gościć w show (więcej - tutaj).Popularne
– Walka o mistrzostwo się skończyła. Inter gra o trzecie miejsce, czekając na odzyskanie Icardiego, którego bramki pomagają drużynie. Cokolwiek się stało, Argentyńczyk musi pojawić się w szatni i przeprosić. Nie wiem, z kim ma problem - ze Spallettim, z jakimś kolegą z drużyny... Inter potrzebuje goli Maurito. Uściśnijcie sobie dłonie, a w czerwcu wszystko się wyjaśni - będziecie dalej współpracować lub się rozstaniecie. Spalletti i władze Interu nie są szalone – rozpoczął Cassano.
W ubiegły weekend Inter zremisował z Fiorentiną 3:3. Po jednym z goli Matteo Politano celebrował gola w stylu Icardiego. Wówczas Ivan Perišić złapał Włocha za rękę i udzielił mu reprymendy. Po chwili jednak obaj zawodnicy chwycili się za dłonie i wyglądało na to, że wszystko jest już w porządku.
– Ten gest Perišicia to mało. Myślę, że Icardi ma problemy ze Słowianami – stwierdził Włoch.
Na te słowa szybko zareagowała Wanda Nara.
– W piłce nożnej istnieje tak wiele niesprawiedliwości, jak ta surowość, postawa Perišicia czy trzymanie Icardiego w domu. On dał z siebie wszystko dla Interu, a obecnie jest przedstawiany jako potwór, co mija się z prawdą. Gest Perišicia nie daje mi spokoju. Bycie kapitanem wymaga szacunku i on ma go dla wszystkich, dla barw i koszulki w pierwszej kolejności. Mauro ma iść do szatni, aby rozwiązać problemy? Dość tych bzdur. Do szatni wchodzi codziennie, gdzie przechodzi zabiegi fizjoterapeutyczne. On nic nie zrobił! - rzuciła podenerwowana żona i agentka Icardiego.