Stary, ale jary! 37-latek gwiazdą I ligi

2024-10-18 07:06:59; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Stary, ale jary! 37-latek gwiazdą I ligi Fot. Znicz Pruszków
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Transfery.info

Znicz Pruszków nadspodziewanie dobrze rozpoczął ten sezon i zajmuje ósme miejsce w I lidze, a ogromny wkład ma w to zawodnik, który wydawał się być już po drugiej stronie piłkarskiej rzeki, czyli 37-letni Radosław Majewski.

Za pracę w Zniczu Pruszków duży szacunek zyskał Mariusz Misiura, który najpierw z tym klubem awansował do I ligi, a później zapewnił tam spokojne utrzymanie, mimo że przez wielu był skazywany na porażkę. Jego miejsce na ławce szkoleniowej zajął Grzegorz Szuka i zespół pod jego wodzą... spisuje się jeszcze lepiej!

Znicz zajmuje ósme miejsce w tabeli, a dorobek 19 punktów po 12. kolejkach pozwala marzyć o walce o baraże o awans do Ekstraklasy, a ogromna w tym zasługa Radosława Majewskiego.

Ofensywny pomocnik co prawda ma w swoim CV aż 173 występy w Ekstraklasie i 152 w Championship, ale jeszcze rok temu nikt nie pomyślałby, że może być jeszcze gwiazdą I ligi.

Majewski w 2019 roku został zawodnikiem Western Sydney, jednak Australii nie podbił ze względu na poważną kontuzję, która na długo wykluczyła go z gry. We wrześniu 2020 roku postanowił wrócić do Polski i odbudować się w szeregach Wieczystej Kraków, która wtedy rozgrywała swoje spotkania... w okręgowej klasie B.

37-latek w krakowskim klubie grał przez trzy lata - był kluczowym zawodnikiem i kapitanem zespołu, znacznie przyczyniając się do rozwoju klubu i sportowych awansów, ale pod koniec swojej przygody z nim zerwał więzadła krzyżowe.

Po dwóch poważnych kontuzjach i zejściu do klasy okręgowej wydawałoby się, że Majewski może odwiesić buty na kołek, ale ten zimą 2024 roku dołączył do swojego macierzystego klubu, czyli Znicza Pruszków. Od tego czasu imponuje formą i spora jego zasługa zarówno w zeszłorocznym utrzymaniu, jak i dobrym starcie w tej kampanii.

Majewski dla Znicza wystąpił w 26 spotkaniach, a na swoim koncie zapisał dwa trafienia i aż 14 asyst, z czego siedem w tym sezonie, co jest najlepszym wynikiem w I lidze.